Boziu, jaka tragedia.. nawet nie umiem sobie tego wyobraźić.. Biedni rodzice tego Maleństwa...
My dzisiaj byliśmy u mojej kuzynki i tak nam zeszło pół dnia.. Później zakupki i do domku, kąpiel, mleczko i Jaś już śpi, nosiłam go do odbicia, nuciłam kołysanke i usnął mi na ramieniu, całe szczęście mu się odbiło więc może spokojnie spać
) Mam nadzieje że tak jak dzisiaj do 5 później butla i gdzieś do 8-9, kocham tego mojego brzdąca
Powiem Wam, że dla mnie łóżeczko niżej tzn materac, to super sprawa, Jaś śpi pod pierzynką, którą kiedyś moi rodzice zrobili dla mnie i jak jest niżej to wygodniej mi nią operować, wcześniej miał taką kołderke, którą się dopina do prześieradełka (dostaliśmy takie 2 komplety od znajimej) ale szczerze to o kant tyłka to rozbić, sprawdzało się do momentu kiedy Jaś się nie kręcił, czyli przez pierwszy miesiąc..
Betka 220 osób??? Boziu to ja bym musiała chyba z pół wsi zaprosić, albo na prawde poszukać w rodzinie to by się nazbierało.. Pamiętam, że mój kolega z rzeszowa tzn. z takiej wsi pod Rzeszowem mówił, że u nich jest taki zwyczaj, że zaprasza się wszystkich ze wsi.. Jak dla mnie to totalna porażka.. 80 osób to i tak za dużo.. jakoś wole kameralne spotkania..
Kasiu.. Majeczka śliczna.. normalnie taka lasencja, że nie pogadasz, super córa Wam wyszła
[ Dodano: 2009-02-04, 20:17 ]
Wiolka,ja się wpisałam, a dziewczyna któa to robi napisała do mnie jakiś cza temu, żeby wysłać zdjęcie Jasia i na tym się skończyło.. i jak nas nie ma na liście tak nie ma..