Bydgoszcz

[karina22]

Ja juz też mam dość...co wyleczę tych moich smarków...to za chwile przyniosa cos ze szkoły i tak jedno grugiego zaraża...wiecznie kaszel,katar...i bolące gardło...zreszta i ja łapie....ehhhh.
Do tego mojej Emi wychodzą dalsze ząbki....nocki nieprzespane...brak apetytu....praktycznie cały cza nosze ja na rekach... Czasem normalnie mam dość...a mąż daleko od domu

tak niestety jest że jedno od drugiego łapie
Mój mąż chyba tez zostanie wydelegowany do innego pokoju,bo cos zaczyna kaszlec i sarkac ,niechce żeby mi sie bomble teraz pochorowały.

justyna25, to faktycznie dziwne,że brała antybiotyk a tu taka gorączka

Oby tym naszym wszystkich chorowitkom szybko przeszło.

[aniulka8503]

Dziękujemy za życzonka :)
Krystuś na szczęście zdrowy :)
no niestety, z kredytami tak bywa....nie ma nic za darmo....ale oby wam się udało gdy już się zdecydujecie :)
niestety muszę już lecieć...
ach jak mi neta brakuje ((((

[Jagna30]

aniulka8503, znalażłaś juz coś...chodzi mi o prace...Ja równiez poszukuje,dałam ogłoszenie do anonsów...i jak narazie cicho-sza

[delfi1]

czesc karina... aluzja, nie mam czemu miec jakis aluzji do ciebie !!!!
co do chorowitych zdrowka, moja Olka chora nadal...pozdro i milego wypoczynku, czasu wolnego o ile sie znajdzie..:))) pa E.

[mal]

ello niedzielnie

[aniulka8503]

hejka :)
Niestety narazie nic nie znalazłam...lipa na rynku....zobaczymy co dalej...ale z dnia na dzień coraz mniej nadziei....
Pozdrawiam :)

[delfi1]

czesc :0
aniulka nooooo zgadza sie teraz w dobie kryzysu lipaaaaa z praca...., ale napewno cos znajdziesz, trzymam kciuki

my jutro do kontroli z Olenka, pozdro

[Jagna30]

Witam i ja....


Ja również troszkę sie podłamałam..z pracą teraz krucho...mężowi nie płacą od listopada masakra.

[aniulka8503]

No mój mąż ma umowę do czerwca i raczej będą zwalniać....ale jakoś to będzie...jakoś musi być....do czerwca już coś znajdę....muszę!!!
ach ten cholerny kryzys....

[Jagna30]

Witam...

Coś tu jakby ciszej ostatnio...


A mnie dopadło jakieś cholerstwo,myślałam,że to wina plastrów anty.Bóle głowy,brzucha,mdłości(wymioty)ale dzisiaj dołączyło sie jeszcze rozwolnienie.... Wiec to cos z rodzaju grypy zoladkowej....znowu mnie mdli...o żesz....