Witam weekendowo
Przemcio obudził mnie dziś po 6.00

ale nie umiałam już zasnąć wiec chodze po domku i sie krzątam...
już sie czuje naprawde dobrze, został mi tylko katar
Przemek za to złapał grype jelitową, dostał leki które są nie dobre i musze mu wmuszać zeby zażywał... tak, to już jest z facetami jak z dziećmi
zaraz lecę do piekarni z psem, bo przyszedł mi smak na świeżutką chałkę z masłem, dżemem i kakao
