.: MAJ 2008 :.

[MONIKAB fr]

Moja mama rodziła mnie 2 godziny, a siostrę - niecałą godzinę. Idę po rekord

w takim razie zycze szczako 15 minutowej akcji ... wszystkim nam tego zycze
a tak nawiasem mowiac, to ja Wiktorka rodzilam kolo 6 godzin ( od odejscia wod po pojawienie sie mojego szkraba po drugiej stronie )

[Zulcia]

Wpadłam Wam życzyć dobrej nocki
szczako to Twoja mama szybciutko Was urodziła Zobaczymy jak u Ciebie będzie.Moja mama też szybka była,ja byłam wcześniakiem,to szybko wyszłam,bo mała byłam,a moja siostra o czasie,mama dostała bóli w domu o północy,a o 1,30 już moja siostra była.Ja rodziłam Zuzę około 10 godzin.Mam nadzieję,że Julę szybciej.
Nam się świnka morska rozchorowała i Zuza płakała chyba z 1,5 godz.nie mogłam jej uspokoić.Jutro nie idzie do przedszkola,bo jedzie z tatą do weterynarza.

[MONIKAB fr]

witam z rana!
Zulciu, przykro mi z powodu choroby swinki...a raczej z powodu tego, ze coreczka to wszystko tak przezywa... mam nadzieje ze zwierzatko wyzdrowieje szybciutko

ja jestem dzis cala obolala... tzn od rana caly brzuch mnie boli mam nadzieje ze Ali sie nie spieszy zbytnio na swiat i posiedzi jeszcze w brzuszku choc miesiac

[emalia30]

witajcie mamusie po swietach
mnie minely szybko i przyjemnie,teraz tylko odliczam kazdy dzien,oby zakonczyc prace i posiedziec w domku

ja dzis mam ta wizyte kontrolne w szpitalu,ciekawe co tym razem wymysla,naczekam sie prawie 2 godz na poczekalni a sama wizyta bedzie trwala 15 min moze w dobrym ukladzie

ja mam ciuszki poprane wszystkie jakie dostalam i poprasowane jak i poukladane na swoje miejsce
musze zajac sie teraz zamowieniem lozeczka,wozka i poscieli
butelki itd sa juz w drodze,srodki pielegnacyjne tez niebawem zamowie,bo znalazlam apteke ,ktora mi wysle paczuszke do mnie

co do rodzenia to Szczko nie sugeruj sie nikim-kazda z nas jest inna-ja syna rodzilam 2 i pol godziny i oby teraz tez tak szybko poszlo

uciekam na sniadanko
dzis ost dzien zwolnienia i jak sobie mysle,ze mam jutro isc do pracy to zle mi sie robi

milusiego dnia i do pozniej

[szczako]

emalia30, ale ja chcę się "sugerować". Wiem, że każda z nas jest inna. Każdy poród i każdy ból, ale chcę iść z pozytywnym nastawieniem, bo wiem, że to już duży krok. Akurat w tym przypadku nie wierzę, że lepsze pozytywne zaskoczenie

[MONIKAB fr]

szczako masz racje! lepiej myslec pozytywnie niz nastawiac sie na najgorsze:)
ale emalia dobrze mowisz...nie ma sie co sugerowac innymi ;)
moja szwagierka dwojke dzieciaczkow urodzila w blyskawicznym tepie i "normalnie" tj silami natury a trzecie przez cesarke a ponoc kazda kolejna ciaza powinna byc lzejsza
zadna z nas nie moze przewidziec tego co nas czeka ale mozemy miec nadzieje ze pojdzie lekko i sprawnie

[szczako]

mozemy miec nadzieje ze pojdzie lekko i sprawnie

I tego się trzymajmy

U mnie chyba nastąpiła faza wicia gniazda. Wraz z wywiezieniem piłkarzyków naszło mnie na układanie w komodzie, w której muszę zrobić miejsce na rzeczy Ali i opróżnić dwie szuflady. Przeglądam ciuchy, książki, bibeloty, segreguję.
Na pewno słońce za oknem też robi swoje

[babe_boom]

tak najważniejsze to pozytywne nastawienie. MOja mama rodziła mnie kilka dni a ja Maję 2h od czasu wejścia na porodówkę a skurcze dosłałam w niedzielę wieczorem (takie co 4 min) a Maja wyszła w pon o 10

co do zakupów to ja nie mam nic tylk0o to co po Mai muszę dokupić jeszcze pościel, butelki, kosmetyki.
A jeśli chodzi o ubranka to mam klika nowych głównie kupowałam takie z samochodzikami i samolotami, typowo chłopięce zani,m lekarz się wygadał, dopiero teraz dokupiłam kilka nowych na dziewuszkę zresztą sami zaczeliśmy bawić się w handel ciuszkami są słodkie zresztą same zobaczcie http://allegro.pl/my_allegro.php?page=a ... &type=sell

[Zulcia]

Witam i ja
emalia30, czekamy na wieści z wizyty Niedługo maj,to sobie odpoczniesz na zwolnieniu,a teraz życzę wytrwałości,nie martw się,szybko zleci,choć przyznam się szczerze,że Ci nie zazdroszczę.
szczako, dokładnie,pozytywne myślenie jest bardzo ważne,bo dodaje kobiecie sił.
MONIKAB fr, Ala posiedzi jeszcze,nie martw się.Może masz ucisk główki i dlatego boli.Ja od jakiegoś czasu mam bóle jak na @,ale to ponoć normalne,więc się nie przejmuję.Za to męczą mnie zaparcia bo dieta wątrobowa ma mało błonnika i często boli mnie mocno brzuch od wzdęć.
A my byliśmy w markecie dziś i kupiliśmy wanienkę,oliwkę,mydełko,nożyczki,smoczek,pampersy,podkłady dla mnie,patyczki do pępuszka itp.Został mi jeszcze do kupienia sudocrem,pościel i butelka.Koszuli rozpinanej też nie kupiłam,bo wisiały takie babciowe worki za 40 zł,szkoda mi było pieniędzy na to.
Muszę pochwalić się moją córeczką,która wybierała dla siostrzyczki wyprawkę z takim zaangażowaniem,że byliśmy z mężem w szoku.O sobie nie myślała wcale.Wybrała wanienkę,mydełko,smoczek,nawet nocniczek chciała kupować,ale jej wytłumaczyliśmy,że to za wcześnie.Wanienka jest blado różowa,bo taką wybrała Zuzia.Pieluchy chciała kupować paczkami,żeby nie zabrakło I ciągle się pyta kiedy Julcia się urodzi

[szczako]

Zulcia, super, że się tak Zuzia zaangażowała w przygotowania na przyjęcie siostry. Będzie Ci na pewno chciała bardzo pomagać