
A tu mój mały pomagier


tak, udalo mi sie rozpracowac szyfr, ktorym zakodowalas swoja wiadomoscSHOO - ciesze sie, ze kartka wreszcie doszla![]()
udalo Cisie mnie rozczytac???
![]()
![]()
o ja biedna nieszczesliwa...![]()
moja Wiki to moze sie chodzic szczepic codziennie.Jak jej powiedzialam ze idzie piku piku to juz przed drzwiami gabinetu rekaw podwijala
tak tez wole nie robic, bo nie jestem w stanie zagwarantowac, ze nawet po przespanej nocy bede miala na to ochote, a On sie jak zwykle sie nastawi, napali, a potem bedzie mial pretensje, ze mu cos obiecalam i nie dotrzymalam slowa...Gie bedzie lepiej niedlugo zaczna nasze szkraby noce przesypiac to i ochota wroci. Moze zaproponu swojemu ze np w nocy z piatku na sobote on wstaje do Zus a z rna bedzie mial odrobine przyjemnosci.Bo jak sie wyspisz to bedziesz miec wiecej ochoty.Moze to zadziala
no to ciesze sie, bo wszystkie moje literki sa do siebie podobne, a jak jeszcze chce zmiescic tyle tekstu na malej karteczce, to juz w ogole wyglada to nieciekawie...tak, udalo mi sie rozpracowac szyfr, ktorym zakodowalas swoja wiadomosc
problem mialam tylko z "Dworcem Centralnym", ale pozniej pomyslalam, ze skoro kartka z Wawy, a cos sie zaczyna z wielkich liter D i C, to musi to byc Dworzec Centralny, a nie Disney Club, albo cos takze jest gites
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości