Motylku, ja z zasypianiem Jasia nie mam większych problemów.. kłade go do łóżeczka i max 5min i śpi, czasami tak się zmęczy jedzeniem, że uśnie z butlą w paszczy, ale to żadko.. i ostatnio klak razy mi usnął jak śpiewałam mu kołysanki, ale oglnie nie mamy większych problemów z zasypianiem, nawet jak w nocy wciąga butle to tak na pół śpiocha i jak go odkładam ide umyć butle i do wc na siku, wracam to Jaś już śpi..
My po szczepieniu, ogólnie to nie było jakoś specjalnie źle.. nawet nie płakał za bardzo w zasadzie to troche się skrzywił i to wszystko, teraz już wykąpany sobie śpi.. Pediatra mówiła, że ogólnie to świetnie się rozwija, jest zdrowy podwoił wage ma już 6400

tylko jest jeden problem, nie chce leżeć na brzuszku, puki co nie kazała nam robić jakiegoś wielkiego rabanu i przez najbliższe 6 tygodni do kolejnego szczepienia układać go na brzuchu na siłe i nie patrzeć na ryk jaki będzie.. (tzn często ale krótko i przekręcać go na prawą strone, bo upodobał sobie lewą..) POwiedziała, że jest leniiuszek, bo jak chce to może, tylko wygodniej mu na pleckach, bo tam się trzeba mniej napracować..
Ale sie rozpisałam.. to tak w skrócie.. telegraficznym
Mam nadzieje, ze napisałam Wam w miare "normalnie" jak ściągnąć te kołysanki i dałyście rade, dla mnie pewne sprawy sa oczywiste i mogłam pominąć.. co nie znaczy, że jakaś nie wiem jak zdolna jestem jeśli chodzi o net, ale sporo się nauczyłam od P, bo on inforatyk z zawodu

)