7 lat czy 7 miesiecy??? bo jak 7 lat, nie nie wierze... bez przesady
ja juz gotowalam Jasperkowi zupki z warzywami przetartymi przez sitko.. wiadomo, nie da sie tego tak zrobic, zeby bylo jak ze sloiczka, zawsze znajda sie grudki... ale jakos mu te zupki nie podchodzily (chociaz zjadl)... za to, jak tre jabluszko/marchewke, to tez nie na papke, a zjada az mu sie uszy trzesa... wniosek: nie lubi moich zupek
no coz, nie ma wyboru.. mamy sie nie wybiera, tego, co mama serwuje, tez nie

musi je polubic i tyle :P
ja wlasnie ogarnelam mieszkanie... leje sie ze mnie jak z dzikiego dzika
Jasper jeszcze spi

zaraz bede go budzic na karmienie, bo nie wiem, kiedy sie sam obudzi...
[ Dodano: 2009-02-12, 15:56 ]
aaa
Gie, fajnie, ze byc moze, nie bedziecie musieli kupowac nowego kojca.. oby Ci przypadl do gustu
a co do Twojego Pana, to teraz mi go szkoda, po tym, co napisalas i jak sie na niego wydarlas... jezeli to dla niego stresujace (a tak twierdzi), to powinnas go zrozumiec, a nie drzec pape, ze nie zapamietal czegos, co i tak jest zapisane w ksiazeczce

tutaj akurat wydaje mi sie, ze powinnas przeprosic, jezeli on czuje sie urazony, albo potraktowany z buta...