ja już po weterynarzu - wydalam 200zl i to nie koniec, największy koszt przede mną - jutro musze wykupic dla pisaków reszte leków bo musza zamówic, no i w środe piesek bedzie mial zabieg do którego bedą go usypiac, nic groźnego, ale ja sie boje - biedne psiaki moje
co do wózka to ten mój tez jest wielofunkcyjny i szczerze mówiąc nie kupilabym oddzielnie spacerówki i glębokiego bo w glębokim dzidzia krótko jeździ - jest w moim gondola odzielnie więc wyglada jak glęboki potem wyciągam i jest juz spacerówka , tak nim troche po mieszkaniu jeździlam:) bardzo dobrze sie mi go prowadzi, ma fajną moskitiere dodatkowo z tylu i parasolke przeciwsloneczną do kompletu więc jestem bardzo zadowolona, ale wszystko dokladnie wyjdzie w praniu :)