Sabciu kochana, zdrówka dla Ciebie i dla maleństwa - duzo, duzo , dużo, dużo, dużo!!!!!!!!!
zoola za 28 tydzień no i ja stawiem za 31 tydzien mój
w domu wczoraj byl przelom, nagadalam mu co i jak myśle, że ja nie chce tak żyć, że pieniądze niech pożycza od kolegów bo oni są ważniejsi a ja przecież jestem taka zla i tylko mu przeszkadzam, zdenerwowala sie pokrzyczal poszedl do kolegów i wrócil to chyba przemyslal, powiedzial, że sie zmieni, że mam racje, ale ja zawsze bylam dla niego najważniejsza a koledzy są bo są i lubi sobie czasem wyjsc- no, ale ja glupia już i naiwna nie jestm, musi iść do psychologa bo same slowa po tym wszystkim ne wystarczą.
dzis rano piesek sam wrócil do domu - ktos go pretrzymywal i to niedaleko o wiecorami slyszelismy wycie i jak mąż pojechal szukać to przestawal - poza tym nie jest glodny, pewnie dzis rano komus uciekl też i odrazu do domku przypedzil -
ivi dom jest teoretycznie mój bo za moje oszczednośći on tylko dolożyl nieznaczną kwote, ale stoi na dzialce jego rodziców czyli w praktyce nie mam żadnych praw do niego -
gronkowiec zdezynfekowany i zgladzony - wrócil do szwecji