nie powinno jej nic byc... ja juz od dawna piore w doroslym proszku i tez nie jest sensitive... ostatnio kupilismy proszek non-bio, ale tak normalnie, to uzywamy zwyklego i malemu (ani nam) nic nie jesthhmmm... no tak zabralam sie za pranie - a zapomnialam, ze skonczyl mi sie "Dzidzius", no i z koniecznosci piore malej ubranka w "doroslym" proszku... troche mam stracha, bo to zaden "sensitive"
super.. tez bym tak chciala w szafie znalezc duzo ubran... ale niestety nie dostalam nigdy niczego "w spadku"... a nie mialabym nic naprzeciwprzejrzalam pudla i reklamowy poutykane po szafach, znalazlam kilka bodziakow, spodenki, bluzeczke i jedne piekne spiochy - wszystko w rozm. 74
jak juz kupujemy, to jezdzimy do Mothercare do Gibu (dobra marka, dobry wybor), ale za 3 pary spiochow (jako zestaw) placilismy chyba z 12 (albo 14, nie pamietam) funtow... czyli ok 60-70 zl... to chyba duzo, jak na polskie realia, nie?
zestaw takich trzech pajacow mu ostatnio kupilismy... rozm. 74, ale zaniedlugo bedzie to za male
http://www.mothercare.com/gp/product/B0 ... 1&mcb=core
SHOO - ja nigdy nie liczylam czasu jaki zajmuje malej zjedzenie czegokolwiek... jak ma chec, to idzie szybko, a jak nie, to moze to trwac tez ze 20 min... ja jej cos podaje na lyzeczce, ona wypluwa, ja jej zbieram z brody i z powrotem do buzi i tak ze 3 raz z kazda lyzeczka... zwriowac mozna... ale jak je marchewke z jablkiem, to jeszcze nie zdazy dobrze przelknac, a juz dzwiga sie na tym bujaczku i buzke otwiera po jeszcze...
-
margarita83
- Mistrzu dwa tysiace!
- Posty: 2038
- Rejestracja: 29 lut 2008, 19:50
dziewczyny za głosiki
bobo vita - więc ich produkty mozna wygrać.
O szczęście nie pojęte - mój p. wrocił i prawie tak od drzwi chciał mnie zaatakować
bawiłam się akurat z Majką i stwierdził że się fajnie wypielam
[ Dodano: 2009-02-20, 18:13 ]
Gie, Majka tak zjada wszystkie rzeczy, no oprócz deserku mojego marchewka z jabłkiem, krzywiła sie i pluła łobuziara mała!!!
za głosikibobo vita - więc ich produkty mozna wygrać.
O szczęście nie pojęte - mój p. wrocił i prawie tak od drzwi chciał mnie zaatakować
bawiłam się akurat z Majką i stwierdził że się fajnie wypielam
[ Dodano: 2009-02-20, 18:13 ]
Gie, Majka tak zjada wszystkie rzeczy, no oprócz deserku mojego marchewka z jabłkiem, krzywiła sie i pluła łobuziara mała!!!
a ja dzisiaj dla siebie zrobie to:
http://www.gotowanie.wkl.pl/zdjecie.php?id=60960&d=1
zapiekanka z baklazana, pomidorow i mozzarelli (bo zostala od wczoraj)
a dla A. chyba te rybe usmaze... nie wiem jeszcze, bo pojechal teraz do sklepu i pewnie kupi sobie steka... a to jedyna rzecz, ktorej sie nie tykam bo nie chce mu go zepsuc.. a steki sa bardzo drogie
[ Dodano: 2009-02-20, 18:18 ]
ja poczekam, az A. wyjdzie z inicjatywa... znudzilo mi sie juz ciagle "zachecanie go", mam to gdzies, zmeczona tym jestem
http://www.gotowanie.wkl.pl/zdjecie.php?id=60960&d=1
zapiekanka z baklazana, pomidorow i mozzarelli (bo zostala od wczoraj)
a dla A. chyba te rybe usmaze... nie wiem jeszcze, bo pojechal teraz do sklepu i pewnie kupi sobie steka... a to jedyna rzecz, ktorej sie nie tykam
bo nie chce mu go zepsuc.. a steki sa bardzo drogie [ Dodano: 2009-02-20, 18:18 ]
hehe, superO szczęście nie pojęte - mój p. wrocił i prawie tak od drzwi chciał mnie zaatakować
bawiłam się akurat z Majką i stwierdził że się fajnie wypielam
ja poczekam, az A. wyjdzie z inicjatywa... znudzilo mi sie juz ciagle "zachecanie go", mam to gdzies, zmeczona tym jestem
SHOO - no wlasnie wiem, pisalyscie juz jakis czas temu, ze pierzecie w normalnym proszku - chyba juz wiekszosc dziewczyn na forum... wiec mam nadzieje, ze i Zuzi nic nie bedzie...
aaa, co do moich rzeczy z szaf - te akurat nie byly w spadku - wszystkie nowe z metkami - wiec wrzucilam je teraz do pralki... To wszystko jeszcze prezenty, kotre przynosila nam rodzina i znajomi jak sie Su rodzila... kupowali "na zas", wiec teraz stopniowo wyciagam...
[ Dodano: 2009-02-20, 18:39 ]
MARGARITA - no to brawo dla Pana - musisz tak go witac codziennie i Twoj problem sie rozwiaze... wypnij sie w przedpokoju przy drzwiach i klopot z glowy...
IWONA - podziel sie pizza... ale mi smaka narobilas...
SHOO - w lepszych sklepach z ciuszkami dla dzieci ubranka tez sa drogie... dlatego ja kupuje na allegro, dzisiaj wydalam 180 zl za 15 szt. ubranek - po 5 szt body, kaftanikow i spiochow...
aaa, co do moich rzeczy z szaf - te akurat nie byly w spadku - wszystkie nowe z metkami - wiec wrzucilam je teraz do pralki... To wszystko jeszcze prezenty, kotre przynosila nam rodzina i znajomi jak sie Su rodzila... kupowali "na zas", wiec teraz stopniowo wyciagam...
[ Dodano: 2009-02-20, 18:39 ]
MARGARITA - no to brawo dla Pana - musisz tak go witac codziennie i Twoj problem sie rozwiaze... wypnij sie w przedpokoju przy drzwiach i klopot z glowy...
IWONA - podziel sie pizza... ale mi smaka narobilas...
SHOO - w lepszych sklepach z ciuszkami dla dzieci ubranka tez sa drogie... dlatego ja kupuje na allegro, dzisiaj wydalam 180 zl za 15 szt. ubranek - po 5 szt body, kaftanikow i spiochow...
no.. nie jest to najtanszy interes, ale cos trzeba kupowac.... zreszta, takiemu maluchowi metka jest obojetna... czy to bedzie markowy spioch, czy zwykly spioch - nie robi roznicy... o ile material jest dobry, wiadomo.SHOO - w lepszych sklepach z ciuszkami dla dzieci ubranka tez sa drogie... dlatego ja kupuje na allegro, dzisiaj wydalam 180 zl za 15 szt. ubranek - po 5 szt body, kaftanikow i spiochow...
zreszta, z chlopcami jest latwiej.. jakbym miala dziewczynke, to pewnie kusilyby mnie te wszystkie sukieneczki i kompleciki... a tak, to mam tylko wybor spodni i bluz, co nie jest az tak pociagajace
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość