Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

24 lut 2009, 08:54

a ja dzis zaczynam 16 tydzień :ico_tort: To jest tydzień, w którym moja siostra urodziła synka. Widziałam jego zdjęcie, bo siostra ma w ramce na stoliku koło łóżka i Robercik wygladał juz tak normalnie. Tak miniaturka dzidzi wielkości długopisu.

a ja czuje sie fatalnie, potworny ból gardła, katar no i ta paskudna grzybica choc juz przechodzi.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

24 lut 2009, 09:24

Witam Kochaniutkie moje

ranny ptaszek ze mnie, wstałam dziś o 5.30 żeby przygotować się na dzisiejsze zajęcia a właśnie kolega dzwonił ze dziś nie mamy zajeć bo prowadzacy nie wrócił z Paryża chyba zabalował :-D :-D a wiec dziś znów wolne

Rybcia, super ze weselicho się udało, dawno nie byłam na weselu, czas chyba o swoim pomysleć :-D :-D , hehe
a dzidzia już daje o sobie znać na pewno, 17 tydzień to możliwe, bo nie jest powiedziane ze musisz poczuć później... zobaczysz jaka radocha bedzie jak cie drugi raz kopnie, ja tez sie doczekać nie umiem, narazie moja dzidzia bąbelkuje do mnie :-D

a swoją drogą dziewczynki rozpieszczamy sie tymi torcikami, no ale cóż- ot uroki ciąży

olala, no moja sąsiadka też urodziła jakos w 18-19 tygodniu i Albercikowi trzeba było przeszczep skóry robić, ważył bardzo malutko i leżał ponad 6 miesięcy w inkubatorku :-D ale za to teraz jest w porządku, mały rozrabiaka z niego, ma już 8 lat

a ja mam smaka na szpinakową i chyba sie pofatyguje za szpinakiem mrożonym, kiedyś w słoiku widziałam... ech te smaki

[ Dodano: 2009-02-24, 08:26 ]
ps... a brzusio rośnie -ważę już 72 kg :ico_olaboga: :ico_olaboga: ale narazie pupa taka sama ino w brzuszek poszło :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Tweety123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2358
Rejestracja: 20 sie 2008, 08:08

24 lut 2009, 10:28

jeśli chodzi o ruchy, to całkiem możliwe...:)
ja już się doczekać nie mogę, coś czuję, jakby bąbelki i niekiedy ucisk na różne części w brzuchu, ale ja wiem czy to dzidzia?
A smak to ja mam dzisiaj na kalafior, nie ma jednak u nas w warzywniaku więc ugotuję mrożony - polany z masełkiem z bułką tartą...mniam, pycha... :ico_haha_02:
a teraz czas na :ico_kawa:
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

24 lut 2009, 10:31

a ja jeszcze nie wiem co dzis ugotuje. Szpinaku nie lubie, kalafior tez jakoś mnie nie rusza. Ale może coś z cukinią?

A dzisiaj ostatni dzień karnawału wiec moze znowu pączuszki?

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

24 lut 2009, 10:32

Tweety123, hej wreszcie mam sie z kim kawy napić :ico_brawa_01: :ico_kawa:

to już moja druga wiec piję capucino, a teraz właśnie maiłam wstać po bułeczkę, od rana pachnie mi z lodówki pasztetem, mmmniam zaś te smaki...
jejku a kalafiorek, nie moge sie doczekac aż będzie świeżutki, bede zaś całe lato jadła zupe kalafiorową z koperkiem, śmietaną i lanymi kluskami :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Tweety123
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2358
Rejestracja: 20 sie 2008, 08:08

24 lut 2009, 10:34

oj mam złe wspomnienia z tłustego czwartku, choć pączusie były pyszne, ale ten brzuch wieczorem! Wielki, wzdęty i bolący.... :ico_nienie: raczej nie zjem dzisiaj pączka, choć po kalafiorze może być podobnie...
Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

24 lut 2009, 10:37

Tweety123, no własnie, kalafior tez potrafi nieźle wzdymać.

izuś_85, moja siostra urodziła martwego Robercika. Naprawde Albercik twojej sąsiadki przeżył? Ja słyszałam, że dopiero dzieci urodzone po 26 tygodniu mają szanse na przeżycie .

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

24 lut 2009, 10:38

olala, hehe ja dziś smaki mam na słone, wiec co najwyzej paluszki albo jakieś niezdrowe chipsy :-D :-D

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

24 lut 2009, 10:39

olala, hehe ja dziś smaki mam na słone, wiec co najwyzej paluszki albo jakieś niezdrowe chipsy :-D :-D
a ja chyba znowu na pączuszki. Tylko juz nie z ajerkoniakiem jak sobie pozwoliłam w czwartek a zwykle z dżemikiem.

Awatar użytkownika
izuś_85
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9059
Rejestracja: 21 gru 2008, 21:25

24 lut 2009, 10:43

olala, tak Albert żyje i ma sie dobrze, moze źle policzyłam tygodnie, ale urodziła go na pewno w pierwszym tygodniu 5 miesiąca... czyli który to tydzień?
nikt w klatce nie wiedział ze jest w ciazy nie było nic widać...
jak Albert się urodził nie miał nawet kilograma i miał coś ze skórą na brzuszku nie tak, jest pozszywany strasznie, miał przeszczep skóry robiony z pupci

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość