Tynusz1, no wlasnie gdzie ty sie podziewasz
co do lekarza to malenstwo sie schowalo troszke i nie mozna bylo wyliczyc dokladnie ile mierzy ale widzialam serduszko bijace za dwa tygodnie ide znowu, z wielkosci pecherzyka termin na 21 pazdziernik a ja mam wyliczone przez ostanio @ na 25 pazdziernik :) zdjecie dziewczynki jest na pazdziernikowkach do ogladniecia, a i zapobiegawczo biore duphaston
lidziasc, ja musze chodzic prywatnie bo jestem w anglii i chodze tu do polaczka jesli chodzi o anglie to oni zajmuja sie ciezarnymi dopiero w 12 tyg ciazy a do tego czasu nic a nic takze poszlam prywatnie
Sabcia, aaaaaaaaaaaaaaa
To ja niewiedzialm ze ty jestes w anglii
Ja bym teraz byla w 5 iesiącu...dziewczyny z lipcowek juz czuja ruchy..
czasem tam zagladam do nich ale pozniej mi smutno...
echhhhhhhhhh byle do przodu
lidziasc, nie martw sie ja zagladam z sentymentem do majowek,bo juz bym byla w zaawansowanej ciazy,ale sie nie zalamalam i mam pod serduszkiem dzidziulka-chyba corcie i to juz 5ty misiac,choc jak odwiedzam majowki to łza sie w oku zakreci...
...bedzie dobrze - muuuuusi byc dobrze
lidziasc, kochana ja też jak Rybcia i Sabcia byłabym już na samym końcu ale wiesz kochana niedługo zaczniesz z mężusiem staranki i będzie super!!!! Trzeba patrzeć do przodu przynajmniej ja się staram za bardzo za siebie nie oglądać. WIEM że to jest smutne ale pomyśl sobie ile radości cię czeka :) ja się ciesze że jestem w ciąży i mam nadzieje i modle się o to żeby było dobrze a nawet bardzo dobrze!!!
Główka do góry!!! Buziaczki
Zgadzam sie z dziewczynami my bysmy sie juz szykowaly do rozpakowania ....... smutne ale prawdziwe ale coz czasu nie cofniemy aniolki nad nami czuwaja i nie pozwola wiecej na to aby przechodzilysmy przez to jeszcze raz ......... ja wam powiem ze od kiedy wrocilam od lekarza jestem pelna optymizmu moze za dwa tygodnie jak znowu pojde bede sie bala napewno tak bedzie ale na dzien dzisiejszy mysle tylko o tym ze bedzie dobrze bardzo dobrze