
Co do lyzek ja tez lubie te dlugie z tych samych wzgledow co shoo.A uzywam jaka mi w reke wpadnie bo mi sie juz tyle nazbieralo

PATI - no oszalalas??? Przciez wszystko nam wytlumaczylas, ze to tak z emocji i nigdy bys nie zrobila krzywdy dziecku...nie odzywalam sie, bo myslalam, ze juz mnie nie chcecie tutaj, po tamtym moim tekscie.
no to super, gratulacje...A zapomnialam napisac najwazniejsze, znalezlismy mieszkanie w domu jednorodzinnym, na dole juz sie wprowadzaja ruscy, okazalo sie znajomi mojego P, a my na gorze, mieszkanko fajne jestem zadowolona, jest ogrodek wiec to najwzniejsze.
no to sie ciesze, ze wszystko wyjasnionePATI - no oszalalas??? Przciez wszystko nam wytlumaczylas, ze to tak z emocji i nigdy bys nie zrobila krzywdy dziecku...
dziekuje, w sumie bedziemy drozej placic, ale jest fajniejno to super, gratulacje...![]()
dziekiPati85, no co Tyyy, chcemy Cie tu!!
wchodzi sie do tego domu to sa jedne wejsciowe drzwi, do nich idzie sie na lewo, bo oni mieszkaja na dole, a my po schodach idziemy na gore i cala gore mamy dla siebie wiec nie musismy przechodzic przez ich teren.fajnie, ze znalezliscie nowy domek, czyli macie cale pietro dla siebie, tak?
a jak chcecie wyjsc, to musicie przez "ich teren" przechodzic?
i super, ze macie ogrodek.. tez bym chciala miec
nie mam pojecia, ja tez widzialam wlasnei cos takiego tylko,k ze z owocow i tez tak pisalo na noc wiec nie wiem, ale zastanawiam sie czy takim czyms dziecko naje sie przed snemaa ja dzisiaj kupilam malemu sloiczki, kurczak z warzywami i dodatkiem mlekai nie wiem, czemu napisane jest na opakowaniu "buenas noches"- dobranoc... hmm, czy to znaczy, ze to sie na noc podaje???
no, ale wlasnie tak sobie myslalam ostatnio, ze w sumie pora obiadu dla takiego maluszka to powinno byc popoludnie, zeby mial jeszcze czas strawic to, co zje... bo my, nawet jak jemy o tej 20, to i tak spac idziemy dopiero ok. 23-24, wiec nie idziemy spac napchani... a jak podam mu tego kurczaka o 20, to on o 20 pojdzie spac.. sama nie wiemnoooo, rzeczywiscie - moze te sloiczki, o ktorych piszecie sa przeznaczone "na kolacje..." moze po prostu sa jakies bardziej sycace... no nie wiem, musicie podac dzieciaczkom i sprawdzic czy sie tym najedza na noc... a jak nie, to zawsze mozna podac mleczko...
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość