A ja mam takie bóle ze ledwo żyje i często kończy się to klękaniem przed WC


Co do porodu - mojego Mama rodziła 24 godziny, moja mnie 20 godzin a mego brata 22 godziny. a Wcale a to wcale duzi nie byliśmy:/. Dlatego taki strach :P
ale często tak jest że kobieta dostaje skurczu, potem po godzinie następnego, potem są cześciej co 30 min, co 20 min także nawet taki dłuzszy poród nie jest taki straszny bo skurcz trwa minutę a potem masz troszkę przerwy.mojego Mama rodziła 24 godziny, moja mnie 20 godzin a mego brata 22 godziny.
Myślę że są podobne ale pewnie silniejsze. Tylko, że nie boli cię cały czas tylko kilkadziesiąd sekund i potem puszczaczyli jak przy @ mnie krzyż boli masakrycznie to są podobne do tych krzyzowych - czy niekoniecznie ??
oj chciala bym:( ale niestety z powodu problemow technicznych bede miec cesarke. przy pierwszym porodzie mialam skurcze przez 36 godz. myslalam ze sie wykoncze, az wkoncu wpadli na pomysl zeby mi cesarke zrobic. Juz przy cesarce lekarz operujacy powiedzial ze nigdy nie urodze silami natury. No ale jak chce sie miec dzidzie to nic nie jest przeszkodaWszystkim żcze takich porodów.
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 1 gość