czesc dziewczyny
wpadam na chwile, mam dola.
wczoraj bylam u adwokata, wszystko jest ok- 1 sprawa bedzie juz 20 kwietnia o 9 rano.
ale przed tym jeszcze mam spotkanie z mezem takie pojednawcze, czy oby napewno tego chcemy- 27 marca czyli piatek na 10 rano. ja juz jestem pewna. mam nadzieje ze z tych emocji za szybko nie urodze, bo stres mam jak nic. jeszcze te stany depresyjne.
witam nowe kolezanki na forum, a reszte serdecznie pozdrawiam. przyznam sie ze posty czytam po lebkach, bo naprawde nie mam sily na nic. najchetniej
zwialabym z tego kraju gdzie na pustynie, gdzie nie ma telefonow i calej tej szopki.
z Niunia wszystko ok, bardzo jest ruchliwa i kochana- dla niej zyje.
stawiam zaleglego torta
buziaczki, nie wiem kiedy sie odezwe. jak moze troszke sie u mnie uspokoi wtedy bede na tt czesciej
brakuje mi was, ale jest mi ciezko. to takie trudne i straszne. jestem taka mloda a wszystko weali mi sie na glowe.
w poniedzialek mam spotkanie z psychologiem na 11.
buziaczki