Jagna30, dobrze, ze z Emi lepiej
przynajmniej dzieki tym lekom, nie bedzie sie tak meczyc...
Iwona H, fajne podsumowanie 7-miesieczniaka
z tego, co widze, to moj Jaspi rozwija sie prawidlowo... oprocz tego zabkowania, bo nie marudzi i nie traci apetytu
aha, z tym lustrem... to u nas jest tak, ze od ok. 2 miesiecy codziennie stawalam z malym przed lustrem 2 razy dziennie, tak na chwilke tylko.. i na poczatku, to nie wiedzial, o co kaman i patrzyl na wszystko, tylko nie na siebie... ale po miesiacu (moze krocej) zaczal sie do siebie usmiechac, wyciagac raczki i teraz za kazdym razem, jak staje z nim przed lustrem, to jest wielki usmiech do siebie, pozniej do mnie, a pozniej probuje "sie zlapac" w lustrze
nie wiem, czy zdaje sobie sprawe, ze ten dzidzius w lustrze to on, ale widac, ze podoba mu sie ten chlopczyk, ktorego widzi.. i na pewno go poznaje