hej Dziewczyny!
Nie było mnie znowu na tt bo znowu wyjechałam na kilka dni, ale teraz do świąt nie zapowiada się juz żadna wyprawa poza Kraków.
Sylwia moja koleżanka choruje na tradzik różowawy juz kilka lat ale to jest ciężki przypadek więc pewnie dlatego tyle to trwa.Mam nadzieje że w Twoim przypadku przejdzie szybko!Biedny Patryczek życze mu duuużo zdrówka!!!
Ania mam nadzieje że Tosi przejdzie niesypianie w ciagu dnia i bunt!Trzymam mocno kciuki!Nel za to wstaje przed 6ta
Yvone ciesze się że Ami już zdrowa!!!Szkoda mi wszytskich dzieciaczków które chorują ale Ami szczególnie za intensywność!!!
Janiołku to kawał babeczki z Lenki
A moje dziecko właśnie poszło do kata na 1.5 minuty bo jest bardzo ale to bardzo niegrzeczna. Moze to tez bunt....
Ja mam nadal katar i chyba juz 3 miesiąc....
Tak ogólnie to mam jakiegoś doła dziś i napiszę więcej jak mi przejdzie czyli pewnie jutro