jestem jestem
musiałam przeczytać kilka stron
faktycznie szalejemy teraz
Marta masz rację, ćwiczę 30 min dziennie, nie jem słodyczy a o frytach z balkonu zapomniałam
- boshe chyba nigdy mi się to nie uda - niby takie proste a jednak takie trudne !!!
No Maja ślicznie przespała nockę, obudziła mnie o 6,45 a ona o której wstała nie wiem
Zawsze rano się tak ładnie bawi zabawkami które jej nawrzucam wieczorkiem
Już po śniadanku, zjadłam aż półtorej kromki chleba
i z czego mam taki kałdun
I co z A. shoo??? poszedł do pracy??? Wybacz ale znowu skomentuje jego zachowanie - qrwa gnojek przed laptopem siedzi a dziecka nie oporządzi - no ze mną to on by miał ciężki żywot, opierdol od rana, że hej!!! Pamiętam jak P. był chory, tzn. tak mówił, a termometr wskazywał 38 stopni, a on cały dzionek przed kompem a do dziecka mówił że nie chce dochodzić bo boi się że ją zarazi. No jak tak to ok, więc ja na to jak taki chory jesteś to natychmiast do łóżka, a on nie, no to rób to co do ciebie należy. Nade mną nikt się nie lituje, czy mnie coś boli czy też nie to jestem sama 5 dób w tygodniu i nikt mi nie pomaga więc nie ma zmiłuj się - podła jestem co nie???
A w ogóle dostałam @ - jestem zdziwiona bo żadnych przedwczesnych znaków nie było
Żadnego plamienia ani nic, odrazu z grubej rury poleciało