79anita
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 909
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:55

25 mar 2009, 22:59

Janiolku to ok :ico_haha_01:
a i Kacper mleka nie rusza w żadnej postaci np. kako kaszki wszystko jest be i do zlewu... je jogurty i serki... nie wiem z czego to wynika do niedawna nie wybrzydzal z jedzeniem a teraz sie zrobil maly smakosz ktory chce jesc tylko doprawione i wyszukane :ico_oczko: potrawy...
Yvon z ta praca to boje sie tylko jednego ze calkiem zdziczeje od tego siedzenia z dzieckiem z jednej strony bym chciala aby wszystko zrobic tak jak nalezy czyli poczekac na 3 lataka (przedszkole) bo tez tyle on jest moj synek co teraz posiedzi ze mna jak bedzie wiekszy to mama zejdzie juz na nizszy plan... ale pieniazki by sie przydaly...

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

25 mar 2009, 23:11

bym chciala aby wszystko zrobic tak jak nalezy czyli poczekac na 3 lataka (przedszkole)
ja nie uwazam ze tak "nalezy", juz nawet nie chodzi o mamy pracujace czy konkretnie o mnie, ale w koncu jesli drugi rok jest tak wazny dla wychowania to dobrze jak dziecko ma duzo kontaktu z rowiesnikami, juz wszystko jedno czy zlobek czy sala zabaw czy spotkania z sasiadka. Anita, moze pol etatu gdzieś? Jeszcze bardzo istotne jest czy chcesz pracowac, czy tylko zarabiac :-)

Awatar użytkownika
wisienka24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2589
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:31

26 mar 2009, 13:45

Cześć Kochane,
Elu, ale ta Twoja Amelka gada :ico_szoking: Pogratulować udanego "eksperymentu" :-D Szukaniem pracy się nie podłamuj, jest teraz bardzo kiepski okres na poszukiwania nowej pracy. Niestety :ico_noniewiem:
Anita, ale Kacper sie zmienił. Tak wydoroslał :ico_haha_01: Mały mężczyzna :ico_brawa_01:
Karolina, witamy Cię, kochana :ico_brawa_01: Fajnie, że sobie w końcu o nas przypomniałaś i znalazłaś chwilkę, żeby napisać przy dwójce maluchów. :-D

A u nas remont na całego i... jak to zwykle przy takich pracach bywa troche problemów po drodze. :ico_olaboga: Mój Rysiek sie rozchorował i zamiast pracowac lezy w łłóżku. To znaczy probuje lezec, bo co chwila ktos do niego dzwoni z jakims problemem i jezdzi albo po towar do sklepu albo cos zalatwic. I tak w kolko. Dzis rozwalali sciany i jestem cikawa jak to mieszkanie wyglada "gołe" :ico_noniewiem:

Co do nocnika, to my mamy inny problem... Szymek siada na nocniku jak nic mu sie nie chce, a jak zaczyna robic siku to wstaje i leje na podloge. :ico_olaboga: ostatnio Lapałam te siuski w powietrzu. komedia normalnie

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

26 mar 2009, 15:23

Szymek siada na nocniku jak nic mu sie nie chce, a jak zaczyna robic siku to wstaje i leje na podloge.
tak tez u nas bywa, ale ja ostatnio mialam gorszy przypadek od lapania w powietrzu. Lenka byla w samym bodziaku bo chcialam zeby odpoczela od pieluszki, ze wypila mleko to wiedzialam, ze zaraz bedzie sikac i pytalam co chwila czy chce siusiu. "Nie, nie"odpowiadala. no i tak siedziala mi okrakiem na brzuchu, az poczulam dziwna fale ciepła :-D na szczescie nie było tego dużo, ale dziwnie się poczułam

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

26 mar 2009, 15:57

No z tymi sikami to tak jest, u nas pierwsze pare razow na nocnik a potem zalozylam raz Amelce majteczki bo jej takie fajne kiedys kupilam, w domu bylo cieplutko wiec mysle niech sobie pochodzi, ponad poltorej godziny wytrzymala, przyszedl moj maz i poszedl sie kapac, a Amelka zawsze do lazienki za nim, on wychodzi potem z wanny patrzy a tam mokra plama, myslala ze z wanny sie wylalo a to amelusia chyba pod wplywem tej wody co sobie tatus lal do wanny, potem kiedys tez z nocnika wstala, i sekunda ja patrze a tu sik na dywan, i tak kilka razy, a lapac sie nie da bo ona przestaje, oj nie wiem jak to bedzie marza mi sie wakacje bez pieluch :ico_olaboga: :ico_olaboga:

wlasnie jak z mlekiem? bo ja daje dwie flaszki po 210 rano i wieczorem mleka takiego dla dzieci po roczku, a dodatkowo czasem amelka zje platki na mleku krowim tylko przegotowanym i pelnotlustym, czasem serek, kanapke z serkiem bialym zoltym, kakao uwielbia, ale zeby samo mleko krowie to jejraczej nie daje...

A jak wogole z zupkami, gotujecie specjalnie dla dzieci???

ja caly czas gotuje wieksza porcje i potrochu mroze i oboje jedza, np. ryz, warzywka i kurczak, tylko miesko kroje a warzywka zostawiam takie rozgotowane,czasem z makaronem, ale tez daje po troszku naszych zup, rosol byl, ogorkowa, czasem ziemniaczki z sosikiem, zalewajke amelka raz jadla, tak jej smakowala, potem kubek herbaty a potem za jakis czas bylo mleko i poszla spac a rano byla tak zesikana ze spodnie po kolana mokre :ico_szoking: myslalam ze sie cos stalo a to amelka nie sikala az do spanioa a w nocy powodz :ico_szoking: :ico_szoking:

anitko z dzieciakami sama nie chodze na spacery, raczej czekam na sisotre, raz sie wybralam, kornelek na nogach trzymal sie takiej raczki prz wozku amelki, ale biedny sie szybko zmeczyl, a ja drzalam bo chodniki waskie, ale wygladalismy chyba komicznie :-D :-D

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

26 mar 2009, 16:07

A jak wogole z zupkami, gotujecie specjalnie dla dzieci???
ja gotuje, w weekendy, czy jak mam wolne to zjemy cos razem, ale tak na codzien wygodniej mi ugotowac, zamrozic i wyciagac codziennie.

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

26 mar 2009, 16:19

chyba zle napisalam, chodzilo mi o to ze gotuje im dania i to jest podstawa, specjalnie dla nich, a czasem daje cos od nas,zalezy co jemy, bo jak jemy fish&chips to niestety sie nie zalapuja :-D

[ Dodano: 2009-03-26, 16:07 ]
mam chwilke czasu wkleje wam troche fotek, gdyz dawno mnie tu nie bylo..

dla mnie amelka wyglada ciagle tak samo, dopiero jak patrze na zdjecia sprzed kilku miesiecy widze roznice..

Obrazek
na hustawce

Obrazek
takie male te wozki...

Obrazek
zaraz wychodze

Obrazek
o juz jestem gotowa

Obrazek
tak strasznie sie staram na tym nocniczku...

Obrazek
a to ja z moimi skarbami,Amelka i Kornelkiem

[ Dodano: 2009-03-26, 16:11 ]
mam do was pytanie, czy ktores z waszych dzieci ma przerost gornego wedzidelka?? nie wiem czy wam mowilam ale amelka ma, kiedys patrzalam na internecie na medyczne artykuly i byly tam zdjecia, wygladalo to okropnie, poki co wydaje mi sie ona za mala, ale musze za jakis czas z nia sie przejsc do dentysty, u niej jest to dosc powazne i mocno widoczne, moze wiecie cos na ten temat????

Awatar użytkownika
martuunia1
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1151
Rejestracja: 18 mar 2007, 21:14

26 mar 2009, 17:29

Hej Dziewczyny!

Karolina kochana witaj :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ale Amelka urosła!Ja nie gotuję nic specjalnego dla Nel i jemy wszystko razem,dosłownie wszytsko schabowe,spagetti, kurczaka pieczonego no dosłownie wszytsko, gulasz, wszystkie zupya jak raz na jakis czas kupimy kubełek w kfc to tez jej dajemy troche frytek i kurczaczka, jak zje raz na 2 miesiace cos niezdrowego nic sie nie stanie a radocha co nie miara :ico_oczko: Oczywiscie nie codziennie jemy smazone rzeczy ale jak juz je jemy to Nelka razem z nami :-D

Wisienko ciesze sie ogromnie ze urzadzacie swoje gniazdko!wreszcie znowu na swoim :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ja Nelke nauczylam sikac do nocniczka w ten sposob że jak coś zrobiła to było wielkie brawo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: i od tej pory jak siada to robi coś i sama sobie bije brawo i czeka az My zaczniemy :-D

Yvone to z Ami mozna sobie juz poplotkować :ico_brawa_01: świetnie!!!Trzymam kciuki za szukanie pracy!!!

Aniazłotą masz tą Nianię :ico_brawa_01: To sie nazywa Niania z prawdziwego zdarzenia, która nie tylko pełni funkcje opiekuńczą ale również wychowawcza na bardzo wysokim poziomie!!!Zazdroszczę :-D

Anita co do złobka i siedzienia z dzieckiem do 3 roku życia to ja mam nastepujace zdanie. Ja jetsem zwolenniczka szkoły gdzie z dzieckiem powinno sie siedzieć do 3 roku życia, oczywiście jeśli ma sie takową możliwość, bo wiadomo że czasem nie ma. Dlatego jesli ja miałabym staną ć przed takim dylematem czy zostać z dzieckiem w domu czy posłać do żłobka to zostałabym w domu...nie to że krytykuje Mamy, które posłały swoje dzieci i nie uważam to za coś złego bo złobek ma wiele plusów ale mimo wszystko ja stawiam na opiekę rodziców. :ico_oczko:

Janiołku taki cieply okładzik na brzuszek to same plusy :-D :ico_oczko:

Sylwia mój mąż codziennie kilka razy jeździ a4 i powiem Ci że sie mniej stresuję jak jedzie a4 niż jak jeździ normalnymi drogami bo wiadomo jakie są...cieszę sie że mężuś wrócił cały i zdrowy i rozumie Twojej nerwy bo na poczatku tez bardzo się martwiłam ale tzreba było się przyzwyczaić :ico_oczko:

Jeu Dziewczyny wczoraj skonczyłam o 21 a dziś zaczełam o 7 rano :ico_olaboga: :ico_zly: ale chce nadrobic zaległości na uczelni dopóki A ma mniej pracy i może z Nelinka siedzieć w domciu. Uciekam bo właśnie łopatkę pieke.Buzka

[ Dodano: 2009-03-26, 16:32 ]
Karolina Nelka ma za krótkie dolne wędzidełko w języczku i mamy wizyte u laryngologa i chce tez do logopedy isc po porade, mamy juz opinie dentysty i chce jeszcze posprawdzać z każdej strony. A byłas u jakiegos specjalisty?Amelka jest boska!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
karolina-ch
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 899
Rejestracja: 09 mar 2007, 19:27

26 mar 2009, 17:45

wlasnie jeszcze z nia nie bylam a tu w Anglii z tymi lekarzami to ja sama nie wiem, oni lecza tak bezstresowo :ico_olaboga: :ico_olaboga: ze czlowiek sam musi ich czasem nakierowac, mysle zeby moze isc do dentysty albo ogolnego najpierw, zreszta bede szla niedlugo do lekarza rodzinnego bo potrzebujemy sie poszczepic przed wakacjami wiec moze zapytam, tylko watpie ze ona da sobie tam zajrzec :ico_olaboga: chyba ze wezme aparat bo jak widzi aparat to sie bardzo szeroko usmiecha :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

26 mar 2009, 18:25

jemy wszystko razem,dosłownie wszytsko
nie no, to ja teź jej dam jak cos jem przy niej jakies frytki czy mięcho, ale podstawowy obiad ma ugotowany osobno. Ostatnio w ogole nie jem obiadów wiec za duzo sobie nie poje.karolina-ch, ale Amelka jest wielka!! Ile ona ma wzrostu i ile wazy??
Ja sie podłamałam troszke bo na 90% znamy 2 promotorów - pani prof. u której mialam rok temu przeprawe z egzaminami i u niej jest kultura, literatura 1800-1861 wiec beznadzieja, i pani prof. która wykłada również u Rydzyka i w ogole sie z nim lubi i u niej tez kultura i literatura 1861-1917. Makabra po prostu, już chyba matka dyrektorka z dwojga zlego lepsza, ale ja chcialam pisac juz z okresu radzieckiego, albo bardziej historyczne czy polityczne tematy. No nic w maju bedzie wszystko podane, potem trzeba bedzie sie scigac zeby zalapac sie do kogo sie chce bo jest 4 promotorów i po 10 miejsc u każdego.

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość