biedula wspolczuje orkopnie tez bym sie wkurzyla i to bardzo!sorki ze nikomu nie odpisuje ale doła mam - mialo byc super, na obiadek pierwszy raz leniwe, potem szarlotka do herbatki z nowego przepisu, a wyszlo tak:
kluchy sie rozgotowaly
ciasto przez blaszke wyciekło i poszło do klopa a ze to co wycieklo dawało swad to teraz smrod w calym domu
chcialam isc na spacer i dom wywietrzyc - zaczelo padac
chcialam posprzatac kuchnie po tych gotowaniach to kolanko poszlo i zalalo szafke i pol kuchni
maly co chwila placze, az ma chrype juz od tego...
no juz nalozona :) to meza wina bo jej szkoda bylo i kazal zdjac po co ja sie go sluchac! ale ponosi jeszcze i bedzie ok:)milutka204, noo, ostatnio to mało zakładałaś tę pieluchę, więc pewnie byłoby już po problemie , także przemęcz się i będzie dobrze...
ja tez chce takie zakupy :)ja dziś poszalałam na zakupkach, bo i butki do latania z wózkiem kupiłam, i dwie bluzeczki, staniczek i .... zamioculcasa kosztował tyle co buty ale chłop widząc moje oczka i czując ruch powietrza od trzepotu moich rzęs się zlitował i pozwolił
kupiliśmy maluchom zabawki, Alkowi 3 zabawki do przywieszenia na pałąk z firmy "Lamaze" - ciut droższe, ale suprr jakość, no i mały wzroku nie może oderwać, a jeszcze promocja była: kup dwie, trzecią weź gratis, więc się nie zastanawialiśmy... i żabkę, która "gada" Starszemu kulki do grania w większym komplecie także dzieciaczki też obkupione... a chłop sobie koszulę do pracy kupił i krawat
Betris jedyne co mogę powiedzieć, to po takim dniu jutro może być już tylko lepiejsorki ze nikomu nie odpisuje ale doła mam - mialo byc super, na obiadek pierwszy raz leniwe, potem szarlotka do herbatki z nowego przepisu, a wyszlo tak:
kluchy sie rozgotowaly
ciasto przez blaszke wyciekło i poszło do klopa a ze to co wycieklo dawało swad to teraz smrod w calym domu
chcialam isc na spacer i dom wywietrzyc - zaczelo padac
chcialam posprzatac kuchnie po tych gotowaniach to kolanko poszlo i zalalo szafke i pol kuchni
maly co chwila placze, az ma chrype juz od tego...
no to widzę, że zakupki się udały Ja Bartkowi też kupiłam dwie zabawki Lamaze do przywieszania są naprawdę super i mały też oczu od nich nie może oderwaćja dziś poszalałam na zakupkach, bo i butki do latania z wózkiem kupiłam, i dwie bluzeczki, staniczek i .... zamioculcasa kosztował tyle co buty ale chłop widząc moje oczka i czując ruch powietrza od trzepotu moich rzęs się zlitował i pozwolił
kupiliśmy maluchom zabawki, Alkowi 3 zabawki do przywieszenia na pałąk z firmy "Lamaze" - ciut droższe, ale suprr jakość, no i mały wzroku nie może oderwać, a jeszcze promocja była: kup dwie, trzecią weź gratis, więc się nie zastanawialiśmy... i żabkę, która "gada" Starszemu kulki do grania w większym komplecie także dzieciaczki też obkupione... a chłop sobie koszulę do pracy kupił i krawat
wiem wiem..... ale z jednej strony nam bylo szkoda jej a z drugiej moje znajome powiedzialy ze salem klamal i rzeczywiscie klamal ale u nas dał trafna diagnoze! ale przemeczymy się jeszcze troche i bedzie dobrze... lekarz powiedzial ze to samo sie ustabilizuje nawet bez pieluchy bo juz mało brakuje , ale lepiej załozyc ... bede ją zdjemowac tylko do zabawy i rehabilitacjimilutka tak jak ananke napisała jakbyś zakładała to do tej pory juz byłoby po kłopocie.
milutka a może po prostu Klaudia ma uczulenie na coś innego a nie na białko mleka krowiego. Niestety u takich malutkich dzieci można tylko metodą prób i błędów szukać alergenu.ale miala nosic 6 tyg , a my tylko 4,5 tyg nosilismy no to tak jeszcze teraz 4 tyg i bedzie supcio , jeszcze asymetria ulozenia, najgorsza ta skaza znow jej wyskoczylo na buzi czerwone tzn miala to ale wieksze sie zrobilo i strasznie czerwone!!!!!! nie wiem juz po czym, drozdzowke z jablkiem zjadlam nie powinno po tym byc .....ehhh
to i tak niedużo, córka mojej znajomej nosiła do końca ósmego miesiąca, mała już siedziała z tą pieluchąale miala nosic 6 tyg , a my tylko 4,5 tyg nosilismy no to tak jeszcze teraz 4 tyg i bedzie supcio
noo, ja też obstawiam co innego i właściwie już pisałam... podejrzewam Waszego psa... co Ty na to?? bo często jesteś u Twojej mamy, mama odwiedza Was, czyli ten alergen "wędruje", a uczulonemu dziecku wystarczy kilka kłaków sierści...milutka a może po prostu Klaudia ma uczulenie na coś innego a nie na białko mleka krowiego. Niestety u takich malutkich dzieci można tylko metodą prób i błędów szukać alergenu.
myśmy "odkryli" tę firmę dziś.. mają bardzo dużo zabawek i wszystkie cudnie kolorowe, szeleszczące, grające i wibrujące dla dzieciaczków to raj dosłownie...Ja Bartkowi też kupiłam dwie zabawki Lamaze do przywieszania są naprawdę super i mały też oczu od nich nie może oderwać
mój mąz tez to podejrzewa....a ja bym tego bardzo nie chciala ;( i jednak wolalabym by to byla skaza bo psa napewno oni nie oddadzą a jak bedziemy się widywac? przeciez ta siersc bedzie takze przenoszona do nas z babki ciotki itd ehhhnoo, ja też obstawiam co innego i właściwie już pisałam... podejrzewam Waszego psa... co Ty na to?? bo często jesteś u Twojej mamy, mama odwiedza Was, czyli ten alergen "wędruje", a uczulonemu dziecku wystarczy kilka kłaków sierści...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość