malgoskab, piekności ten Twój synek!!!!
Melduje tylko tak na wszelki wypadek jakby mnie wzieło tak że nie dam rady napisać.
Od jakiś 2 godzin mam skurcze, ale jak na razie lekkie i nie za częste. Wziełam prysznic ale nie przeszły, więc może się w nocy do rana coś rozkręci.
Jak leze to są znośne jak na razie - gorzej jest jak chodze, ale mam nadzieje że rozkręci sie rano bo jeszcze bym chciała noc przespać