hej
mnie też wczoraj error wywalił jak coś napisałam
a co tzn że ma krwiaka pod kosmówką? w necie poszukam jak nic nie napiszecie...
trzymam kciuki żeby Kasiulka szybko ze szpitala wyszła... pewnie tęskni za Konradkiem...
dzięki Aniu za info...
a Ty jak się czujesz kochana ciążówko? na kiedy masz dokładnie termin? i jak córeczce dacie na imię?
u nas też paskudnie dziś, wczoraj nie było deszczu a dziś niestety jest, i tak ponuro, że hej!
Mery, ja Cię rozumiem z tym nastrojem kiepskim, bo to najgorsze tak w tych czterech ścianach siedzieć, do innych wpadnie mama, teść, siostra, itp. i coś się dzieje, a mnie jak koleżanka raz na jakiś czas odwiedzi to mam święto... nie powinnam narzekać, ale naprawdę taka samotność nie jest fajna, rozumie to tylko ten kto tak ma, jak ktoś ma inaczej to nawet sobie nie wyobraża jak daje w kość taka samotność...
to się nanarzekałam z rana...
[ Dodano: 2008-04-03, 07:34 ]a mój JAś wczoraj poszedł później spać i oczywiście dziś wwstał wczesniej - nie tak jak u innych, że jak się później położą to muszą odespać
[ Dodano: 2008-04-03, 07:45 ]już poczytałam o tym krwiaku... to Kasiulka pewnie będzie musiała dużo odpoczywać, leżeć i dbać bardzo o siebie, pewnie Konradkiem będą się dużo dziadkowie zajmować,
ale na pewno wszystko będzie dobrze