Frydza, pozdrow katke od nas, trzymamy tu wszystkie mocno kciuki za nia, dobrze ze juz lepiej
szymon zrobil mi dzis pobudke o 6.10
a ja jakos w nocy sie budzilam i nie moglam spac, chyba juz zyje tym wyjazdem i tak to przezywam, dzisiaj spimy tylko do 3.15 bo o 4.15 wyjezdzamy na lotnisko
myslalam ze obejrze dzisiaj powtorke Brzyduli, a tu sie okazalo ze dopiero juztro
a jutro na powtorce to ja juz bede wysoko hen hen w chmurach
dzisiaj nawet juz nie zrobie ostatnich zakupow bo wiekszosc sklepow zamknieta
pojde tylko do marketu i kupie bulki maslane na droge i serki dla szymcia.