zoola27, ale mi sie chce płakać bo nie mam ciastek zasadziłam róże , nasturcje i lwie paszcze, wyprałam dywan i jestem, kutafon nie wiem kiedy bedzie a ja musze zjesc cos słodkiego
zoola27, , ale Ci fajnie :) A ja jutro chyba bede sie nudzić, bo kwiatki wszystkie posiane :) męża dalej nie ma więc ja siedze bez ciastek I przelewam kase za zakupy, mąż sie wkurzy, ale co tam, co ma robić kobieta sama w domy? w niedziele )
Zoola fajnie masz z tymi znajomymi.Ja jutro też popołudnie spędze na plotkach.Ejustysia pochwal się zakupami.Moi teściowie nie dzwonia już chyba 4 albo 5 dzień .Ejustysia ja mam marcepanowe kulki do jedzenia podrzucić puki wszystkich nie zjadłam?
moj mezus juz spi
jutro sie wreszcie bede mogła mebelkami pochwalic trzeba tylko jeszcze uchwyty przykręcic
ja chyba tez sie zaraz kłade .....spokojnej nocki dziewczyny zycze !!!
avanti fajnie masz z tym szpitalem w końcu maluszka będziesz miała przy sobie. Ja gina mam we wtorek na 8 tzn muszę byc na 7.50. Ciekawe co wymyśli bo ja po cichutku liczę na jakieś rozwarcie bo to zawsze troszkę mniej męczenia przy porodzie.Mam nadzieję też ze po raz ostatni zobaczę mojego szkraba na usg i ze gina też już w tej ciaży oglądać nie będę musiała.
Kurczaki denerwuje sie za jakies 30 minut zamawiam taksowke i obieram kierunek szpital a co dalej nie wiem Maz mowi ze mnie jeszcze na tydzien wypuszcza ja mam mieszane uczucia ale faktycznie gdyby sie tak zdarzylo ze by chceli abym miala cc za tydzien to spokojnie jeszcze na tydzien wyjde bo chyba nie dam rady psychicznie wylezec mimo wszytsko wizja szpitala dziala na mnie stresujaco