Ela, trzymam kciuki za rozmowe. Na pewno będzie dobrze.
Janiołku, za Ciebie też trzymam kciuki mocno!!!! I czekam na obiecane
Anita, gratuluję udanych kuchennych eksperymentów.
Ja na żadnej diecie nie jestem, a przez remont i nowa prace jakos schudłam.
Niby tylko 2 kg, ale zawsze to coś,
Elu, co do koloru, to wybrałam kolorowe i intensywne w miare kolory. Do pokoju Szymcia delikatny żółty, a do naszego zielony (z kolorów duluxa) nie pamietam nazwy. Do przedpokoju magnolia
Czyli taki delikatny beż. Płytek do łazienki jeszcze nie wybrałam, bo wczoraj zobaczylam nowa kolekcje w Castoramie i znowu zmienie zdanie, ale na pewno beda jasne i kolorowe
Juz mam dosyc przygaszonych i smutnych kolorow, jakie sa w mieszkaniu tesciow, wiec swoje mieszkanie zrobie bardzo kolorowe
A co do Stanow, to nie zaluje. Czasami jest mi szkoda wyprzedazy ubran
ale ogolnie jestem szcesliwa, ze wrocilismy, zwlaszcza jak patrze jak cala moja rodzina kocha Szymka i sie cieszy że jest tu a nie w Stanach.