ejustysia, bedziesz pierwsza bo przygotowania do cesarki troszke trwaja zreszta to nie mam tak na prawde znaczenia najwazniejsze ze to juz tak blisko... Ja napatrzylam sie na cesarki w szpitalu bo byly robione na wprost mojej sali a w koncu holu byly sale poporodowe dla cc wiec tez rozmawialam z dziewczynami poza tym moja kolezanka z sali miala cc wiec bylam podczas calej oprawki przygotowan i slyszalam pierwszy krzyk jej coreczki i widzialam jak wyjezdza z sali zaraz po urodzeniu w inkubatorku az mialam lzy w oczach...
przygotowania wygladaja tak...najpierw masz diete oni kontrolouja to co mozesz ewentualnie zjesc czy wipic... po ilus tam godzinach jest lewatywa (zalatwiasz sie po niej od razu) nastepnie zakladaja cewnik i to jest masakra widzialam jak dziewczyny sie z tym gownem miedzy nogami mecza jak czasem cieknie im po nogach bo gdzies cewnik przepuszcza nastepnie lezysz i masz wpuszczane w siebie jakies 2 kroplowki i 2 strzykawki jakis roztworow daja tez cos dziwnego do picia a pozniej jedziesz na sale...sala ogromna ludzi duzo oswietlona bardzo mocno i masz znieczulenie a jakie to juz zalezy od anestezjologa ktory wczesniej robi wywiad pyta o wage o ilosc kg jakie przybyly w ciazy i dozuje dawke...a po 10 minutach skarbus jest juz na swiecie i wyjezdza w inkubatorze a ty jestes zszywana co trwa ok 45 minut a potem jedziesz juz na sale po cc i lezysz nieruchomo na plasko