a u nas tez nocka dziwna. maly obudzil sie o 5, zjadl 120 ml i obudzil sie o 7 z wielkim placzem. nawet jak go wzielam na rece to plakal jeszcze z 15 min. moze kupki bidula nie moze zrobic... wlaczylam mu wibre w lezaczku i troszke sie uspokoil, ale o spaniu juz nie ma mowy.
ale mi ten bez ladnie pachnie w pokoju...ale jeszcze sie nie rzwinal dokladnie. a pije tak wode ze hej
ja od dzisiaj sie odchudzam (czytaj mniej jem) i pije duzo wody moneralnej. musze dac rade.
my dzis w planach nie robimy nic tylko siedzimy sami w domu, bo u nas w dalszym ciagu taki wiatr ze idzie glowe urwac...
a wy co na dzis planujecie ciekawego?
[ Dodano: 2009-04-28, 07:41 ]
milutka co ci sie stalo z suwaczkiem??