Beata_Tychy, no w koncu ktos przylazl

bo sama akwe popijam

A co do facetów, to oni chyba przechodza jakis kryzys w ciąży. Koleżanka wczoraj mi wlasnie pisala, zebym do niej przyjechala. żle miedzy nia a Mężem, i nawet myslala o rozwodzie

a jest w 35 tc, biedna, bo zamiast miec wsparcie i milosc, to ciagle sie kloca
Ja dziekuje Bogu za takiego mojego Adriana, wprawdzie nie biega kolo mnie i nie robi mi śniadań do łóżka

ale zawssze moge na niego liczyć, i jak mam handre to wyplakac sie, jak zly humor to przywalic mu patelnia

na szczescie nie mam co narzekac na niego
