Witam Was
Piszę póżno pewnie już smacznie sobie śpicie. Mi dzień tak szybko minął nawet nie wiem kiedy. Byłam z mężem kupić buty, kupiłam je w pierwszym sklepie doktórego weszliśmy. Nie żeby mieć z głowy, ale poprostu okazały sie idealne. Są na koturnie w kolorze kremowo brązowym (w takiej też tonacji mam całość stroju) paseczek podtrzymujący pięte kończy się gumeczką która dostosowuje się do nóżki. Są bardzo lekkie i wygodne no i cena bardzo przystępna. Co dla mnie nie jest bez znaczenia jestem już na skraju bankructwa normalnie
Później tradycyjnie pranko, sprzątanko domu i fru do brata pomóc im w przygotowaniach. Jutro muszę wstać wcześnie, o 7 -ej przyjedzie fryzjerka do mnie i do bratowej. Tak wcześnie bo później jedzie robić fryzurki dziewczynkom pierwszokomunijnym. Mam nadzieję, że się rozpogodzi, bo dzisiaj cały dzień było niebo zachmurzone, delikatnie popadał deszczyk.
Justynka już w pełni szczęścia
Widzę dziewczynki, że robicie pewne poczynania, aby przyspieszyć nieco spotaknie z kruszynkami
Umnie na razie żadnych symptomów nie ma. Czekam więc z niecierpliwością na moja kolej. 4 -tego mam kolejna wizytę u ginekologa ciekawa jestem co mi powie. Może tez zaleci jakąś delikatną gimnastyczkę
Aha jeszcze kończąc ciekawa jestem jaki laktator wybrałyście ręczny czy elektryczny i jakiej firmy. Ja na razie też nie kupowałam ale w przeciwieństwie do Was nie wybrałam też konkretnego. Będę wdzięczna za Wasze podpowiedzi w tej kwestii. Miłej słonecznej niedzieli Wam życzę, jutro pewnie odezwę się dopiero wieczorem. PA PA