ech, a ja wróciłam niedawno całkiem... tęskniłyście????????????
załatwialiśmy kredyt do 17.00 w trzech bankach, w miedzy czasie obiadek u teściowej zjadłam, wróciłam do domu wyprowadzić Hakera i pojechałam do koleżanki, wróciłam niedawno taksówka i poszłam z Hakerem na spacer i po Manti do sklepu bo już wytzrymać nie mogłam z tą zgagą
jutro Przemcio wraca na wekend, ale niestety sobote i niedziele też idzie do pracy, tyle ze tu na miejscu, a ja w wekend mam szkołe, więc w sumie mi to pasi bo nie zrobie wagarów jak on w pracy bedzie
idę zaraz spać, przewietrzyłam sie troszke, zjem kolacyjkę i idę nyny
do jutra kruszynki
