Będę później 
my jak zawsze po spokojnej nocce...jedna pobudka..chyba nic nie daje to zageszanie kaszka..moja niunia chyba jeszcze za mało je zeby jej to miało straczyc na cała nocke..
ja dodaje do mleka ale tylko 1-2łyzeczki i nie wydaje mi sie zeby ja to jakos nasyciło..a kleiki dajecie? ja dałam parę razy na próbę, ale chyba bym musiała jego wrzucić tyle łyżek ile na opakowaniu, żeby zobaczyć czy nasyci go na dłużej
na tym opakowaniu co ja mam jest napisane,, że przygotować 150ml mleka w temp. 40st zgodnie z przepisani, potem wsypać 3-3,5 łyżki stołowe kaszki i dobrze wymieszać, dziś tak spróbujea dziewczynki jak dodajecie do mleka kaszke to mleko podgrzewacie???..
na pewno za mało dajemyja dodaje do mleka ale tylko 1-2łyzeczki i nie wydaje mi sie zeby ja to jakos nasyciło..
a jaka masz kaszke??na tym opakowaniu co ja mam jest napisane,, że przygotować 150ml mleka w temp. 40st zgodnie z przepisani, potem wsypać 3-3,5 łyżki stołowe kaszki i dobrze wymieszać,
mnie narazie tak lekarka zaleciła-zeby na poczatku tak mało zeby ja przyzwyczaićna pewno za mało dajemy
ja mam ryżową, bobovity, bo na razie tych mleczno-ryżowych nie moze, ze względu na tą skazęa jaka masz kaszke??
ć
a przez ile dni kaała tak ją przyzwyczają? i ile razy dziennie?i kieday dasz więcej?mnie narazie tak lekarka zaleciła-zeby na poczatku tak mało zeby ja przyzwyczaić
Marcia, a piesz teraz o kleiku czy o kaszcze, bo się pogubiłam]kazała mi stopniowo dodawac..w jeden dzien do jednego, poźniej do doch i tak dalej..a poźniej np na drugie sniadanko sprobowac z łyżeczki dac taka gestą
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
