LIPCÓWECZKI 2009

[Katka]

Wypije meliske i zdrzemnę się. Mysli kotłuja mi sie w głowie i serce rozbolało ...

[Zuza_00]

Katka, wypij i sie połóż.Dziewczyny ja juz nie bede wchodzić raczej na forum bo zostało mi mało do końca a ja jestem osobą która wszystko sobie do serca bierze a jak w takim przypadku nie brać a wiem ze to nie bedzie dla mnie dobre bo bede cały czas myśleć o mojej WIKI czy z nia wszystko oki,cały czas bede w nerwawach a teraz mi to niepotrzebne.Trzymajcie sie ,zajrze jak bedzie juz po 37 tygodniu i bede mogła ewentualnie rodzic albo juz po porodzie.

[Beata_Tychy]

ja juz nie bede wchodzić raczej na forum

nie mow tak
nierob nam tego bedziemy martwic sie o ciebieeeee

[Zuza_00]

Beata_Tychy, ale ja musze tak zrobic,bo ten temat tu bedzie cały czas drązony a ja potem spac po nocy nie bede mogła ,ciśnienie mi skacze,juz sie nasłuchałam w szpitalu o tym jak mamusie dzieci straciły to juz po szpitalu ze mna było zle ,płakałam ciagle i wmawiałam sobie jakieś rzeczy , musze tak zrobić a pozatym jak moj D sie dowie to mi zablokuje napewno bo on jest przeciwny takim forum bo mowi ze sie nakręcamy nawzajem a tu jeszcze taka historia.Dla mojego zdrowia i WIKI bedzie lepiej jak nie bede tu wchodzic.

[ Dodano: 2009-05-11, 09:54 ]
Dziewczyny trzymajcie sie.

[Beata_Tychy]

Dziewczyny trzymajcie sie.

jak ma być Ci łatwiej Wam to rozumiem rzecz jasna, zagladaj choć raz w tygodniu i napisz ze wszystko ok jest ...dobrze

[Zuza_00]

Dziewczyny tu macie moje gg jak cos to napiscie od czasu do czasu 8625065.Ja wiem ze dla mnie to jest najlepsze wyjście ja siebie najlepiej znam.

[Kajunia25]

Hej dziewczyny, witam w tych smutnych okolicznościach...
Niestety to okropna tragedia, na którą chyba nikt nie był przygotowany...
Biedna aga..
Wiem tylko tyle ile przekazała Wam Katka... Wczoraj gdy dostałam smsa nie mogłam po prostu w to uwierzyć..
Brak po prostu słów...

[myszka_g]

Straszna tragedia trzymajcie się mocno dziewczyny

[osita]

weszlam tutaj, choc nie wiem, jak was pocieszyc...
aga... [*]
mysmy na grudniowkach 2008 przezyly smierc naszego kochanego aniolka, kacperka. do tej pory jest z nami, obchodzimy miesiaczki razem... jest strasznie ciezko, tak wiec zuza, nie dziwie ci sie, ze chcesz "odpoczac" od forum, bo ja zrobilam to samo... po kilku dniach mi przeszlo i w sumie wlasnie rozmowy z dziewczynami pozwolily nie popasc w paranoje. wsluchujcie sie w wasze kruszynki, znacie je juz na tyle dobrze, ze wiecie, kiedy sa aktywne, a kiedy spia. nie bojcie sie biec do szpitala " z byle glupstwem", z drugiej strony nie mozecie obsesyjnie myslec o "zlym" Wszystko bedzie dobrze, wiele z was bardzo sie staralo o te malenstwa. wszystkie je kochacie ponad wszystko. musicie uwierzyc, musicie zaufac waszym kruszynkom, niedlugo bedziemy sie wszystkie cieszyc z nowych narodzin!!!
wspolczuje strasznie wszystkim lipcowkom, zapalam swieczke wszystkim tutejszym aniolkom [*]
[center] [/center]

[Evik.kp]

(*) (*) (*) dla ANiołka