hello, troszke mnie nei było ale cos mi znowu komputerek zwalnia
a wogóle mówie wam jak sie ostatnio strachu najadłam, bo wieczorek maz poszedł synka kąpac a ja za momnet wstaje z fotela i cos czuje ze mam spodnie mokre i normalnie sie wystraszyłam ze mi wody sie zaczeły saczyc bo w sumie duzo tego nie było ale nocke to jzu miałam z głowy bo takie mysli mi do głowy przychodziły
oczywiscie nastepnego dnia odrazu sie do lekarza wybrałam i okazłao sie ze naszczescie wszytsko w porzadeczku ze wody nie odpływaja, maluszke wporzadeczku, wszytsko pozamykanae i albo to były upławy, albo mi mój mały łobuz cos wylałą na fotel a ja na to usiadłam
ale tyle strachu co sie najadąłm
wczoraj byłam na małych zakupkach w opolu bo w sumie mam duzo malutkich ciuszków po Pawełku ale przeciez musiałam cos rózowego do kolekcji dokupic
jeszcze w niedzile do wrocławia sie wybierzmy po posciel dla małej i przewijak i juz wiekszosc bedzie pokupowane, tylko zostanie mi góra prania i prasowania
Katka kurcze ty juz torbe pakujesz
nie straszmnie bo ja to przy tobie jeszcze wproszku
chociaz powiem ci szczerze ze w pierwszej ciazy tez byłam tak jak ty ze wsyztskim na dwa misiace do przodu gotowa, a teraz jakos mi czasu brakuje i ja zyje nadzija ze mała jednak nie bedzie chciała pzed terminem wychodzic
Całuski dla wszytskich pozostałych dziewczyn trzymajcie sie cieplutko juz blizej niz dalej
[ Dodano: 2009-05-15, 10:22 ]
udało mi sie wgrac foteczki naszego łózeczka
jeszcze brajue nam szafy i naklejek na sciane i no i rejestracji z przodu autka ale juz maluch zadowolny nawet nie mysli o powrocie do starego łozeczka