NO I WYSZŁAM ZA MĄŻ
Dziekuję moje kochane za życzenia, bardzo miło było dzisiaj mi tu zajrzec i zobaczyc pazdziernikówki i kochane grudniówki, bardzo, bardzo dziękuję....
Jak było? ... wspaniale, zero stresu, mimo,że świadek o 13.45 stał w korku 50 km od Siedlec... znalazł się inny... ksiądz wyrozmumiały pozwolił na slub...\
było sporo przygód typu wypadające kwiaty z przecudnego bukietu ale bransoletka , której nie mogłam rozpiąć ale było wspaniale. Wyglądałam podobno pięknie

same ocenicie.
Antonio zrobił furorę, był słodki, zadowolony a wygladał uroczo w gajerku lnianym i butonierką. dwa razy podszedł do mnie podczas mszy i chciał dać mi samochodzig, to było najsłodsze wspomnienie ze mszy... było cudownie..
Isia a jak u Ciebie?