DZIECIACZKI MARCOWECZEK i LUTOWEK 2008

[zirafka]

Lalunia na razie karmie go lewym cycem o mnie prawa brodawka zaczyna boleć i chyba musze dac je dpocząć. ja niewiem ile to jeszcze potrwa????

ja zaraz zwaruije, moj od 5tej nie chce spac, caly czas by chcial przy cycu albo na rekach, zreszta na rekach tez marudzi

u mnie to samo tylko, że od 6!!! Jestem padnięta. I na dodatek ma chyba sraczkę bo już od rana 3 takie rzadkie kupki zrobił. Teraz powoli zasypia ale znając zycie bedzie to jakieś 15 min i zaraz bedzie płacz.

w nocy też mi nie śpi za bardzo, czasami padam ze zmęczenia ale na spacerze to potrafi nawet dwie godziny spać, tylko jak staniemy na tarasie przed domem to już płacze. Mali terroryści

mnie tez ratuje tylko spacer!!!
Zstanawiam sie tylko czy tym dziecim nie chce sie spać????

[Anuszka]

Ja mojego wlasnie zostawilam, niech placze, moze sie zmeczy, patrze tylko, by sie nie udlawil... nie moge go caly czas nosic... masakra, hcyba sie zaraz rozplacze razem z nim...

[Dona]

czesc,, dziewczyny. Z ciekawosci weszłam na wątek marcówek (bo ja niespodziewanie lutówką zostałam). Mamy te same problemy...Moja Bianka tez je przez nakładki, wystarczył tydzien bez cyca, by przyzwyczaiła sie do butli.

Teraz mam inny problem. W sobote w nocy pojechałam na izbe przyjec, bo cosik mi sie z cycem stało; miiałam wysoka gorączkę, dreszcze i ból piersi z jednej strony. Myslałam, ze to zapalenie piersi i skonczy sie na antybiotyku. Lekarka stwierdziła,, ze to zastój i mam teraz sciągac RĘCZNIE pokarm, a to boli jak cholerka (bo trzeba jakos przepchac kanaliki). Pomogła mi moja siostra, doradziła, by mąz podczepił sie do cyca,skoro mała nie daje rady do konca opróznic piersi . no i tak zrobiłam, bol powoli mija, mam tylko podwyzszona temp. Co ciekawe połozna , zktóra sie konsultowałam przed wizytą w szpitalu powiedziła, ze mam uwaznie obserwowac piers, bo przy rzekomym zastoju nie powino byc gorączki.

[Madi]

Dziwne z tą gorączką Miałam zastój przy pierwszym dziecku i ie miałam gorączki. Mi pomogły liście z kapusty. Trzeba wsadzić białą kapustę do lodówki, jak już się schłodzi to oderwać liście i nakłóć widelcem, aby puściła sok. Obłożyć całą pierś liściami i tak przytrzymać, będzie Ci gorąco w cycek, ale to normalne. Zrób tak kilka razy a napewno pomoże, stary ale sprawdzony sposób. Ja robiłam kilka razy dziennie, na przemian z gorącym prysznicem pod którym naciskałam pierś aby leciało mleko. Pomogło. Powodzenia

[Dona]

Madi, sposob z kapucha znam. Teraz iepokoi mnie to, ze mała nie chce ssac z tej lewej piersi, bo mleko nie leci od razu, musze ręcznie trochę odciągnąc

[Madi]

bo jest pełny, to może zrób sobie masaż gorącym prysznicem i po naciskaj pierś, aby wyleciało mleko a potem małą przystaw. Może będzie ciągnąć. Ja nie mam zastoju, a jak odciągam odciągaczem to mnie boli, więc wyobrażam sobie jak Ciebie musi to boleć.

[Anuszka]

Dona, tez mialam gorczke 39 stopni i dreszcze, uparlam sie ze nie bede odciagac i nie odciagalam. meza podczepilam, ale niezbyt mu to szlo, wiec chodzilam non stop pod prysznic i goraca woda polewalam piersi... potem oklady cieple i wyszlam z tego po 2 dobach. Ale ciezko bylo to zniesc. Na szcescie potem bylo juz tylko lepiej i teraz jest super. Zreszta nie mowy o zastojach, bo maly non stop je.

[Pati85]

Sorry dziewczyny, ze Wam sie wtrace

Anuszka, masz slicznego synka, nie moge sie na niego napatrzec, jest slodzuitki po prostu

[lalunia]

ja z moja pierwsza corka mialam wielkie zastoje, cyce jak kamienie twarde i tez goraczka 40 stopni, mialam na sobie pizame, dwa dresy trzy koldry i spiwor i trzeslam sie jak galareta. goraczka chyba wystepuje przy bardzo mocnych zastojach, tak mi sie wydaje, bo te zastoje co mialam teraz to nie byly az tak silne i nie mialam goraczki choc dolegliwosci nimi spowodowane byly tez bardzo uciazliwe

[Anuszka]

Pati85, dziekuje