Bo skoro Iga dostaje wieczorem juz kasze to chyba nie musi jesc 6 razy

chcialam jej nie dostawiac ciagle do cyca w nocy jak sie budzi ale musze miec pewnosc ze nie jest glodna

wazy 8400 wiec chyba glodem nie przymiera...
ale napiszcie jak u Was ????
Moja waży 8500wazy 8400 wiec chyba glodem nie przymiera...
No to trzymamy kochana za to zeby wypalilomusze sie pochwalic ze jak wszystko wypali to na jesien bede robic 8 tygodniowy kurs konsultanta ds.karmienia piersia
Kobieto..ja tez nad tym myślałam... tyle, że dla mnie za daleko do Katowic dojeżdżać, bo bliżej nie organizują!musze sie pochwalic ze jak wszystko wypali to na jesien bede robic 8 tygodniowy kurs konsultanta ds.karmienia piersia
za to Igolina 59cm juz miala przy urodzeniu-
Wzruszyłam się... ja też to uwielbiam...!!!!!!!!!!!!!!My tez nadal cycujemy i powiem wam ze najbardziej mnie wlasnie cieszy to ze ja karmie i ten widok jej wtulonej we mnie i jak super sobie lapie dwoma raczkami cyca i przyciaga do siebie jak je ucieknie
oj ja tezWzruszyłam się... ja też to uwielbiam...!!!!!!!!!!!!!!
widzisz ja mam 10 minut pieszo do miejsca gdzie kurs jesttyle, że dla mnie za daleko do Katowic dojeżdżać, bo bliżej nie organizują!
10 cm roznicy no to moze nie jest takim grubasemWow !!!!!!!!!!!!!!!!! Moja Martusia 47 cm a Wojtuś 49 cm!
Tezto zauważyłam. Ale ja myśle, że to jest spowodowane tym, że nie mają tyle samozaparcia w sobie, żeby walczyć o karmienie piersią. Ja mam żal dla siebie, że synka karmiłam tylko 7 miesięcy, że go dokarmiałam z butli, bo myślałam, że ma małojezu dziewczyny a nie myslicie ze malo dziewczyn karmi piersia????
Dokladnie tak samo bylo z moja pierwsza corcia tyle ze jeszcze krocej bo tylko 3 w tym z dokarmianiem butla Bo tez taki mowili wszyscy a tym razem zaparlam sie przy swoim i ci co wtedy mowili tak tzn wlasnie mama tzn tesciowa dzis sama stwiedzila ze sie wtedy mylila i ze trzeba karmic i ze to wspaniale ze zWeonisia sie nie poddalam i nie sluchalam nikogo tylko siebie i ze troche zaluje tych swoich rad wtedy bo widzi roznice w dzieciach Dlatego ja teraz wszystkim moim znajomym mowie zeby nie sluchaly nikogo i ze jak chca bardzo karmic to beda chyba ze same nie bardzo chca wiec wiadomo nie moga sie zmuszacAle ja myśle, że to jest spowodowane tym, że nie mają tyle samozaparcia w sobie, żeby walczyć o karmienie piersią. Ja mam żal dla siebie, że synka karmiłam tylko 7 miesięcy, że go dokarmiałam z butli, bo myślałam, że ma małoGdyby wtedy ktoś mi pomógł, gdybym była świadoma tego, że mleka mam tyle i ile sobie mały wycycka .... no ale czasu już nie wrócę. Jak zaszłam w ciąże z Martusią, to tak się zaparłam, że dam radę ... no i się udało. Nie słuchałam "dobrych rad" mamy, babć i ciotek, że mała powinna ssać co 3 h, nie jeść kiedy chce tylko kiedy ja jej dam cyca czyli na żądanie nie powinnam karmić. Że skoro tak często chce ssac, to mam złe, chude mleko itp. Puszczałam wszystko mimo uszu, robiłam swoje i robię nadal, bo niektórzy uważają, że już nie powinnam karmić..a ja to wale i tyle.
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość