SHOO - filmiki swietne... Jasper pieknie wstaje
i juz chyba pora obnizyc lozeczko...
masz racje, my ciagle mowimy, ze dzisiaj to zrobimy... i to dzisiaj sie ciagnie od tygodnia juz
ale DZISIAJ to zrobie, jak A. wroci z pracy, to mi pomoze, bo samej nie chce mi sie kombinowac
a jak Zuzi smakuje to mleko z Sinlaciem? i ile ml kaszki na gesto jej podajesz? (w sensie ile mleka/wody).. ja wlasnie dzisiaj zerknelam na schemat karmienia niemowlat (9 m-cy) i wyszlo mi, ze Jasper niedojada wg tego schematu
a myslalam, ze on duzo je... Wasze dzieci chyba tez tyle nie jedza, nie? -->
http://bi.gazeta.pl/im/9/4322/m4322359.jpg
shoo, fajnie juz mały próbuje wstawać , jednak do opanowania upadków troche mu brakuje poćwiczy w sensie zaliczonych kilka uderzeń i sie nauczy - wiem wiem że to go będzie bolało - Majkę też bolało
wiem, ze sie musi nauczyc upadac... w sumie teraz sie uczy, codziennie po kilka(nascie) razy ryczy, bo sie przewrocil, albo o cos rabnal... nie moge sie juz doczekac, az nauczy sie spadac na 4 lapy
[ Dodano: 2009-05-22, 13:08 ]
shoo Jasperek jest bardzo przystojnym malym mezczyzna :) naprawde!!! No i lozeczko musisz chyba obnizyc, bo widze ze jest mala wiercpieta, i moze Ci zrobic kiedys niespodzianke i stanac na nozkach wychylajac sie za.
czesc, dzieki za mile slowa
oczywiscie tez masz racje z tym lozeczkiem
A co do potraw to lubie czytac o tym co gotujesz nao biad :) ja tez wole takie oryginalne jedzenie niz tradycyjne polskie dania (jedyna rzecza jaka stosunkowo czesto robie sa pierogi ruskie - bo je ubostwiam!! I nalesniki z serem i brzoskwiniami :)
mmm nalesniki, tez uwielbiam pod kazda postacia, A. tylko z miechem
jedynego nalesnika na slodko, jakiego jedlismy razem, to jakies chyba 3-4 miesiace temu w Dzien Nalesnika (w UK obchodza)
wrzuc czasami jakis swoj przepis, jezeli tez eksperymentujesz z jedzeniem..
ja dzisiaj chce zrobic burgery z mielonej jagnieciny z kolendra... ale musze dopiero przeszukac internet, zeby znalezc jakis przepis
Ja wrocilam z silowni niedawno wiec ide lezec, bo to moj pierwszy raz byl, wiec nawet dlonie mi sie trzesa - a po ciazy jestem taka slaba, ze nie przebieglam wiecej niz 1km :O i nie wzielam wiekszego ciezaru niz 5kg na zadne cwiczenie :O no za wyjatkiem nog :) bo tam nie ma 5 :P
podziwiam... za mobilizacje i chec do cwiczen... ja kazda wolna chwile wykorzystuje na lezenie i nieruszanie sie