kwiecien 2008

[eVe80]

Hej witajcie

ogromne gratulacje dla AgaSzy i jej córci. Superowo, że już po.

Asika82 co tam u Ciebie i Antosia??? Odezwij się!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja byłam na ostatniej wizycie u mojego gina. Jak mnie zobzcył to od razu badanko, żeby szyjkę sprawdzić i w razie czego przyspieszyć poród. Bo on też jest za naturalnym porodem a nie cesarką.
Nietety szyjka jeszcze twarda i zwarta , na razie powiedział, że mam się dużo seksić hehehehe, masować sutki i brzuch. Jak nic do poniedziałku nie ruszy to mam napisać smsa do niego i w środę do Kliniki, może oksytocynkę dostanę i może cosik ruszy.

Więc ja to na pewno ostatnia będę, mam nadzieję, że poczekacie na mnie z nowym wątkiem i nie zostane tu sama.

A ciekawe co tam u meggi?? Może już na porodówce.

[asika82]

Net mi nie działał a póżniej byłam na spacerze i zakupach. Ktg mam ładne, prawie zero skurczy niestety. Ginek pomasował i efekt taki,ze czop krwisty odchodzi No ucieszyło mnie to błotlo w majtkach bardzo . Ginek kazał iść ma długi spacer, póżniej długa kąpiel i litr wody wypić a jutro na 8 rano na kolejny masażyk. Alez to rozkosznie boli, już bym poleciała na kolejne maltretowanko szyjki. A rozwarcie mam na 1 cm, ale szyjka taka jak ma być, główka w kanale więc bardzo się ciesze

[Myszka_]

w środę do Kliniki, może oksytocynkę dostanę i może cosik ruszy.

Więc ja to na pewno ostatnia będę, mam nadzieję, że poczekacie na mnie z nowym wątkiem i nie zostane tu sama.

eee tam od razu ostatnia, jak dostaniesz oksytocynę i zadziała, to będziesz jeszcze szybsza od części z nas

mi gin powiedział, że jak nic sie nie wydarzy do terminu to mam się stawic w szpitalu 17.04 - ale po cichu liczę na to, ze jedna się ruszy

[asika82]

Babby boom chłopak

[ Dodano: 2008-04-07, 19:05 ]
a połozna jeszcze podpowiedziała skłony robić, żeby główka do kanału schodziła. Agasza już w domku Tylko 2 dni ją trzymali bo wszystko super u nich.

[Myszka_]

asika82, a my już myslałyśmy....
to nas potrzymałaś w niepewności , dobrze, że coś się dzieje
mi po badaniu też czop odchodził a raczej jeszcze odchodzi, zaczął w sobotę i dziś chyba skończył, bo narazie spokój....
a badanie bolało mnie okropnie i chyba bym umarłą jakby miała codzienni na nie śmigać, przeraża mnie myśl, że w szpitalu każda kontrola będzie taka a nawet bardziej bolesna , ale co tam dam radę

[asika82]

a badanie bolało mnie okropnie i chyba bym umarłą jakby miała codzienni na nie śmigać,

ja 3 razy dziennie mogę chodzić żeby już mi się synek urodzić zechciał

[Myszka_]

a połozna jeszcze podpowiedziała skłony robić, żeby główka do kanału schodziła.

ja już mam wszystko jak to lekarz ujął "idealnie" tylko tych cholernych skurczy brak...
lekarz powiedział, że mam męża zmolestowac i co wczoraj się przytulaliśmy a dziś cisza....
choc nie przepraszam w przeciwieństwie do wczoraj miałam z 5 takich bolesnych skurczy + takie mniejsze

Agasza już w domku Tylko 2 dni ją trzymali bo wszystko super u nich.

to suuuper

[asika82]

mi po badaniu też czop odchodził a raczej jeszcze odchodzi,

ale taki miałas jasny bo mój to narmalnie bordowy i dużo tego aż się przestraszyłam jak to zobaczyłam. Ja zmykam do wanny według zaleceń ginka.

[Myszka_]

ale taki miałas jasny bo mój to narmalnie bordowy i dużo tego aż się przestraszyłam jak to zobaczyłam. Ja zmykam do wanny według zaleceń ginka.

taki ciemny na przemian z jaśniejszym, w zależności od intensywności odchodzenia, raz było więcej i ciemniejsze raz mniej i też ciemne a innym razem trochu jaśniejsze z większa ilością śluzu i dodatkami takich niteczek czerwonawych

[ Dodano: 2008-04-07, 19:12 ]
miłego pluskania, ja też za niedługo zmykam się popluskac w pafnącej pianie na rozluźnienie

[Anuszka]

Myszka_, nie jest bardzo bolesna... to mit, wszystko zalezy od tego ile masz sluzu i od lekarza... ja sie pozytywnie zaskoczylam, dziewczyny, nie bojcie sie.