Dana, Ci mezczyzni sa do nonono!! Naprawde zaczynam zauwazac roznice pomiedzy nami (troszczacymi sie i martwiacymi) kobietami a nimi (bezmyslnymi i prostymi).
Moze dobrze Wam zrobi jak przestaniesz rozmiawiac z nim i bedziesz mowic tylko najwazniejsze rzeczy a pozniej po kilku dniach jak ochlonie to zaczniesz z nim pomalu rozmawiac mowiac co czujesz, albo napiszesz mu to jak nalezy od tych co nie sluchaja? Moze chociaz wtedy pomysli o tym jak mozesz sie czuc i jak Ci ciezko

A mnie tez denerwuje :[ czasem wydaje mi sie ze mu w ogole na mnie nie zalezy, a jest mily tylko jak czegos chce

Jakby cos to my Cie zawsze wysluchamy :)
Np dzis sie klocimy od rana, bo Nina rozwalila mu myszke i niby ja jej nie pilnuje, zwalila przy mnie pilota, wiec sie zdenerwowal i krzyczy na mnie ze jej pozwalam, a ja po prostu bylam zajeta ubieraniem jej skarpetek i nie patrzylam co robi z rekami, bo tak sie wierci ze nie jestem w stanie miec oczu do okola glowy


Ponarzekalam :D a teraz ide sprzatac kuchnie


