plum
doczytałam w koncu na spokojnie
i w między czasie obiad pyknęłam..
Beatris, ja ze starszakiem miałam taki problem, że najlepiej mu się spało w wózku, więc teraz kupiłam taki wózek, że się nie buja, ma raczej twarde zawieszenie, także wygodnie toto nie jest najbardziej....
no i ja też znam laskę, która dwójkę dzieci w wózku wychowała, od spania, poprzez zabawy i jedzenie
a ze spaniem to juz był meksyk...
Marcia, pytałaś o kaszkę Alka, tak - je tylko łyżeczką, robię mu gęstszą ciuteńkę... zupki i deserki też dostaje łyżeczką... wiem, że wygodniej jest dać kaszkę w buelce, ale co tam, mam po prostu jeden śliniak więcej do prania
Norbi miał "ciut" problemów, żeby się rozstać z butelką, więc zamierzam sobie oszczędzić ewentualnie "problemów" z Alkiem i uczę od początku, że się korzysta z łyżeczki
no i co jakiś czas próbujemy pić z kubka-niekapka, idzie mu coraz lepiej
no i jz widzę, że jak Mały mnie widzi z miseczką w ręku to aż piszczy z radości
wróciliśmy z zakupów,
[ Dodano: 2009-05-28, 18:24 ]
jedwabna,
za tysiączka
ja z pierwszych też się tak cieszyłam
[ Dodano: 2009-05-28, 18:24 ]
a gaga gdzie??