ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

08 kwie 2008, 13:05

Martynko z zebami to i u nas problem wielki :ico_olaboga: kilka dni dawalam Mai na noc Nurofen (bo ja zawsze ból dopada nocą :ico_noniewiem: ) ale wczoraj znajoma powiedziala mi,ze nurofen wyzera przelyk i teraz sama nie wiem co robic? :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

08 kwie 2008, 13:28

ivon pisze:nurofen wyzera przelyk
:ico_szoking: no to i ja nie wiem, panadol jakoś niespecjalnie u nas działa, a czopki odpadają bo Michał po założeniu wpada w taka histerię :ico_olaboga:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

08 kwie 2008, 18:13

tyna pisze:panadol jakoś niespecjalnie u nas działa, a czopki odpadają bo Michał po założeniu wpada w taka histerię

U nas to samo :ico_olaboga: czopki to od razu histeria a Panadol kiepsko dziala...

A u nas nudy... Maja spi, P. tez a ja na nic nie mam ochoty...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

08 kwie 2008, 22:04

hej kochane
no fakt dzis calustki dzien odlaczona od pradu bylam,..caly szczecin byl, w duzej czescie wody tez nie bylo bo pompy przestaly opracowac, ja chociaz troche jej mailam, takim nieduzym strumieniem leciala, zreszta ponalewalam w garty i miski bo z rana przyjcaiolka dzwonil i ostrzegla...
szczecin sparalizowalo... nie ejzdzily tramwaje, sklepy pozamykane, bankomaty nie dzialaly... :ico_noniewiem: a to wszystko przez snieg ktory spadl wczoraj...strasznie mokry i ciezki i to on takich szkod narobil... a ja pierwszy raz w kwietniu - w swoim zyciu odsniezalam :ico_olaboga:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

09 kwie 2008, 07:28

Natalia, wspolczuje i nie zazdroszcze tego sniegu :-)

U nas na razie chlodno ale slonko od samego rana swieci wiec tez bedzie pogodny dzien...

U nas noc super ale bez Nurofenu przed snem sie nie obylo...

Gabrysiu, Tobie zazdroszcze spotkania... do mnie jakies pół roku temu odezwala sie kolezanka z podstawówki, ktorej nie widzialam jakies 13 lat, umówilysmy sie ale wtedy bardzo sie rozczarowalam bo nie bylo to bezinteresowne spotkanie z jej strony :ico_placzek: i od tamtej pory jakos przeszla mi ochota na p0dobne spotkania... pozostały mi kolezanki z pracy, ktore są bardzo fajne :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

09 kwie 2008, 07:57

dzien doberek
u nas pobudka o 7:20
nocka przespana
na zewnatrz nieciekawie...chlodnawo i szaro...a resztki sniegu tworza aki beznadziejny zimowy krajobraz..ech teskni mi sie za prawdziwa wiosna ze sloneczkiem
a dzis musze do sklepu jechac na zakupy i mam zalewglosci "praniowe i prasowaniowe" za wczoraj...i ogolne porzadki bo wczoraj od razu dzien lenia byl :ico_haha_01:

za niedlugo trzeba sie wybrac....

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

09 kwie 2008, 08:27

dajcie troszke tego slonka, bo u nas juz dosc tej szarowy..ech.... ilez mozna :ico_haha_01:

dobijajaca jest taka pogoda..

wiecie kochane ja malego w maju lub w czerwcu bede posylala z 3 razy w tygodniu an 2 -3 godzinki do tego prywatnego przedszkolo zlobka gdzie moja przyjaciolka pracuje..chce aby maly sie z dziecmi troche "oswoil" i z cala taka sytuacja, a po za tym nauczyl sie "bawic" z dzieciakami, zreszta kontakt z maluchami zrobi mu dobrze a i za 1,5 roku jak juz bedzie szedl do normalnego przedszkola to bedzie latwiej

Awatar użytkownika
olulek
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 94
Rejestracja: 26 mar 2008, 10:00

09 kwie 2008, 09:37

Natashka, to wam sie z tym sniegiem narobilo :ico_szoking: u nas dzis tak w miare cieplo bo wczoraj okropny wiatr mielismy , wiec dzis na jakis spacerek sie wybierzemy.
a co do tego oswajania Oskarka z dziecmi to dobry pomysl moj ma 2 kuzynki i kuzyna malych wiec z dziecmi oswojony i powiem wam ze jak wczoraj mielismy gosci to z pokoju 2 z dzieciakami nie wychodzil i slicznie sie bawili :ico_brawa_01:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

09 kwie 2008, 10:17

olulek, u nas jest tak samo... jak przychodzą znajomi z dzicmi to Maja nie odstepuje ich na krok i mam swiety spokoj :-D chociaz ostatnio jak dzieci sie jej juz znudzily to zaczela urzędowac przy stole :ico_haha_01:

Natalka, fajny pomysl ze żłobkiem... my w nastepnym tygodniu mamy wyniki czy Maje przyjmą do żłobka i do ktorego :ico_olaboga: Takze od 1 wrzesnia Maja bedzie prawdziwym przedszkolakiem :-D

Gabrysiu, a Wam to nie za dobrze - i Ogród Botaniczny i ZOO :-D

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

09 kwie 2008, 13:24

Natalko tez bym tak małego na kilka godzin w tygodniu oddała :-D i dla jego i dla swojego dobra, ale póki co nie ma takiej możliwości, bo prywatnych przedszkoli w okolicy nie ma, a do państwowego przyjmują tylko dzieci z miasta, a i to nie wszystkie :ico_zly: pozostaje Michasiowi zabawa z kuzynami, ale niestety sa sporo starsi, chociaz mu to chyba nie przeszkadza, bo wczoraj pojechaliśmy własnie do jednego z nich i bawili się na maxa :ico_brawa_01: Michał nie dał mi się zabrac do domu :ico_olaboga: :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość