witam
u nas nocka przeokropna! nie dosc ze poszlam spac dopiero o 23.30 to najpierw nie moglam wogole usnac, a potem maly obudzil sie o 2.30. strasznie mu chlupalo w nosku, chyba nie mogl oddychac przez to za bardzo. no i wzielam, zakropilam Sterimarem i polozylam na brzuszku zeby troszke te glutki wypadly, troche poplakal no i jak mu odciagalam glutki to chyba obudzil caly blok
a ja plakalam razem z nim z tego powodu ze jestem sama jak patyk
no i potem go przewinelam, nakarmilam i poszedl dalej spac, no ale obudzil sie znowu o 4.40. tez chlupal ale dalam mu juz tylko smoczka kilka razy bo wypluwal i zasnal. przed pol h znowu sie obudzil i wstalam mu robic mleczko no i dalam mu smoka. ja d niego zachodze a on naciagnal sobie caly kocyk na glowke i spi dalej
no ale ja juz wstalam i sniadanie zjadlam
czuje sie jak by mi ktos sypnal piaskiem w oczy
i do tego czuje ze mnie bierze to chorobsko dalej
ja nie wiem czy wytrzymam sama do powrotu meza zeby sie nie rozlozyc bo masakra bedzie jak bede miec z 40stopni goraczki a bede sama z malym
witaj Nadie
Ja nie szukałam krytyki tylko pocieszenia, no trudno.
rozni sa ludzie i roznie reaguja...swoja droga to ciekawe jak my bysmy zareagowaly
wiesz ja sie przyzwyczailam i lubie czasem taką samotnośc...
ja sie nigdy pewnie nie przyzwyczaje. mieszkamy juz ze soba 2 lata wiec powinnam juz przywyknac, ale gdzie tam...
widac przebijające sie jedynki haha u góry ale nzow pewnie jesszcze sporo minie nim sie wyrzna... bo na dole tez widac i to ostro
oby sie juz szybko przebily
moze bylby spokoj wtedy
pogoda barowa
kurde u nas lalo w nocy a ja mam pranie na balkonie, pewnie i tak juz po nim.
a gdzie reszta dziewczynek?
wstawac, wstawac, co tylko my mamy sie nie wysypiac
przylazcie na goraca
bo 2x nie bede robic