Po tygodniu bylam nieznosna,ze maz szybko polecial i lezak kupil,zebym mogla na dworze odpoczywac 
uleczka170, masz juz? Dostalas,czy juz kupilas
Shiva wiesz co nie powinnyśmy się czuć takie samotne ;) bo przecież nie jesteśmy już same prawda? 
My jesteśmy nie cały rok po ślubie ale wydaje mi się, takie (krótkie rozstania) wcale nie są złe można się stęknić i przekonać, że bez siebie jest źle :)
My jesteśmy nie cały rok po ślubie ale wydaje mi się, takie (krótkie rozstania) wcale nie są złe można się stęknić i przekonać, że bez siebie jest źle :)fajnie, że tacy opiekuńczy :)a jeszcze przyjechal tesc i z mezem pilnowali,zebym wstala tylko na siku
anusiek Masz rację, nie jesteśmy same, czasem nawet to maleństwo odpowiada Co do tęsknoty, to rzeczywiście świetnie wzmacnia uczucia. Z tym, że jutro jest nasza pierwsza rocznica ślubu, a ja ją spędzę sama w łóżku, bo mój mąż ma egzaminy i wróci dopiero późnym wieczorem.... Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień
Dobrze, że choć są książeczki, bo bez nich chyba bym zwariowała
Co do tęsknoty, to rzeczywiście świetnie wzmacnia uczucia. Z tym, że jutro jest nasza pierwsza rocznica ślubu, a ja ją spędzę sama w łóżku, bo mój mąż ma egzaminy i wróci dopiero późnym wieczorem.... Nie tak sobie wyobrażałam ten dzień Dobrze, że choć są książeczki, bo bez nich chyba bym zwariowała
-
zaczarowana
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3616
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34
już są dostane, ale narazie nie u mnie w domku, bo nie mam gdzie schować...masz juz? Dostalas,czy juz kupilas
[ Dodano: 2009-06-27, 15:35 ]
ja co prawda nie jestem po slubie ze swoim, ale o ostatniej rocznicy bycia razem za[pomnieliśmy, za to odbiliśmy sobie kilka dni późniejNie tak sobie wyobrażałam ten dzień
, więc nic jeszcze straconego.- no tak,ale nawet kanapki nie moglam sobie zrobicfajnie, że tacy opiekuńczy :)
Shiva, my teraz mielismy 3 rocznice slubu i wygladalo to tak,ze ja bylam na dniowce w pracy,a maz przyprowadzil synka i zostal na nocce,a ja z synkiem poszlam do domu
No ale wiem od Aniulka,ze ten dzien nie byl zmarnowany - my dzien wczesniej poczelismy groszka,a oni dzien pozniej,w nasza rocznice swojego groszka 8 kwietnia 
- oj szkoda,pewnie juz byc poogladala,ja jak mam zly dzien to wyciagami patrze sobie na to,co juz mam.Z Andrzejkiem tez tak robilambo nie mam gdzie schować...
A ja sie wzielam za porzadek,rano wstac z lozka nie moglam a teraz mnie energia rozpiera...wszystkie pokoje wysprzatalam porzadnie i kuchnie,lazienke i dwa pranka w miedzy czasie.A na deser ma prasowanie ale energia mnie opuszcza
-
zaczarowana
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3616
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34
uleczka170, gratuluje synka 
ja skończyłam studia w lutym ale jeszcze dyplomu nie odebrałam mam nadzieje że nie wywalą i poczekają na mnie ale nie chce mi się jechać specjalnie po niego 300 km
dzisiaj mam super humor, dowiedziałam się że moja ciocia jest w ciąży, zaczęłyśmy staranka razem w sierpniu w tamtym roku a ja byłam pierwsza ale ciesze się bardzo że jej się w końcu udało ma już 42 lata więc nie ma na co czekać, w tamtym roku miała wesele i zaraz wzięli się za robotę a najlepsze jest to że jak jej wyszły 2 kreski na teście, przy czym 2 słaba to jej córka (21 lat) powiedziała jej że nie jest w ciąży bo 2 ma być mocna, jakby się znała mądrala ale ciocia poszła na badanie krwi i do gina i jest, na początek marca ma termin
trochę chyba za dużo leżałam i cały kark mnie boli
ja skończyłam studia w lutym ale jeszcze dyplomu nie odebrałam
mam nadzieje że nie wywalą i poczekają na mnie ale nie chce mi się jechać specjalnie po niego 300 kmdzisiaj mam super humor, dowiedziałam się że moja ciocia jest w ciąży, zaczęłyśmy staranka razem w sierpniu w tamtym roku a ja byłam pierwsza
ale ciesze się bardzo że jej się w końcu udało ma już 42 lata więc nie ma na co czekać, w tamtym roku miała wesele i zaraz wzięli się za robotę a najlepsze jest to że jak jej wyszły 2 kreski na teście, przy czym 2 słaba to jej córka (21 lat) powiedziała jej że nie jest w ciąży bo 2 ma być mocna, jakby się znała mądrala ale ciocia poszła na badanie krwi i do gina i jest, na początek marca ma termin trochę chyba za dużo leżałam i cały kark mnie boli
-
zaczarowana
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3616
- Rejestracja: 23 kwie 2009, 16:34
anetka607, gratulacje dla cioci. To fajnie, ze razem będziecie przeżywać uroki ciąży
Co do tych 2 kresek, to mój pierwszy test też był mało wyraźny (bo zrobiłam go jeszcze na dzień przed okresem), ale i tak byłam pewna że to jest to Jednak po 3 dniach dla pewności powtórzyłam. No i wówczas nie było już żadnych wątpliwości.
Co do dyplomu, to nie martw się, poczekają Ja swój też odebrałam późno, ale to dlatego że po pół roku jeszcze nie był gotowy W końcu się uparłam i resztę dokumentów przesłali mi poczta
Co do tych 2 kresek, to mój pierwszy test też był mało wyraźny (bo zrobiłam go jeszcze na dzień przed okresem), ale i tak byłam pewna że to jest to
Jednak po 3 dniach dla pewności powtórzyłam. No i wówczas nie było już żadnych wątpliwości.Co do dyplomu, to nie martw się, poczekają
Ja swój też odebrałam późno, ale to dlatego że po pół roku jeszcze nie był gotowy W końcu się uparłam i resztę dokumentów przesłali mi poczta Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość