Aginko masz racje
I dzieki naprawde chcialabym juz tego urlopiku,troche odpocznac,to znaczy cos innego,a nie tylko codziennosc. Az tak sie nie mecze ale mimo wszystko kazdy chce odpoczac i pojechac na urlop.A z tym pieczeniem to mnie tez jakos nalecialo
Zgapilam od ciebie..
Jak chodzi o ciasta to sernika podobnie jak Magda tez jeszcze nigdy nie upieklam,ale takie inne ciasta latwiejsze to tak
A na Urlopie jakos sie dogadam,a na migi tez bedzie ciekawie,ty to masz juz wprawe w tym na migi super. Tak smiesznie ale fajnie
Magda tak to jest jak sie komus spodoba inny kraj.. Ja sie przyznam ze kiedys wczesniej sama sie uczyla jezyka niemieckiego jeszcze jak bylam w Pl,i moze sie bedziecie smiac ale robilam to tak,poukladalam sobie moje wszystkie maskotki kolo siebie i udawalam ze jestem nauczycielka i normalnie prowadzilam lekcje niemieckiego
I to mi sie podobalo,i nauczylam sie tez duzo sama tego jezyka bo mi sie on podoba i wogule Niemcy jako kraj mi sie podoba tak mi sie tutaj spokojniej wydaje niz w Polsce..
Sama niewiem czemu?? Fajny mieliscie dzien dzisiaj,i Antos taki nie zmeczony.. Fajnie..
A z ta moja sasiadka co mowilam wam to mam juz z nia spokoj,troche sie uspokoila i juz nas nie nachodzi ze za glosno jestesmy.. Jedna sasiadke mam w porzadku,pogadamy czasem,a ta druga to do bani.. ale nie widujemy sie czesto wiec az tak zle nie jest.
Moje dzieci juz spia,my juz po kolacjii i nawet zadnego ciekawego filmu niema w tv??
[ Dodano: 2009-06-27, 20:41 ]
Magda mi sie tez wydaje ze przy takim serniku troche jest roboty.,. wiem bo moja tesciowa cos czesto taki wlasnie sernik piecze ale mowi ze nie zawsze jej wychodzi.. a to jej sie jajka niechcialy ubic na sztywna piane i pozniej jej sernik nie wyszedl byl taki twardy ze nie szlo go jesc.. No i to tak skomplikowanie z tym sernikiem jest .. A ja to bym sama moze kiedys sprobowala zrobic ale niewiem za bardzo jak??