napisze wam w skrocie co i jak
w czwartek nie zrobili mi nic procz ktg okazalo sie ze mam skorcze ale delikatne w pt nie robili z nami juz nic badania krwi i moczu wzieli sprzed tygodnia robione przez mnie
w sb wymiotywalam stawial mi sie brzuch okropnie sie czulam,
ndz zlapalam dola ktg wyszlo dobrze i Michalek zaczal sie intensywnie ruszac -wrescie wiec odzyskalam humor
w pn mialam usg M wazy tylko 1940gram jak dzidzi w 30tc a nie prawie w 34
z lozyskiem jest cos nie tak napisali mi na wypisie ze lozysko mam 3 st.dojrzalosci ze zwapieniami kuzwa wylam jak bobr bo nikt nawet nie mowil co to znaczy a wiedzialam ze jest zle bo ponad 10 min kuzwa badalo samo lozysko -polozna powiedziala ze takie lozysko maja kobiety nalogowo palace a ja nigdy papierosa w buzi nie mialam
przez nie mlody nie dostaje tyle wartosciowego pokarmu i dlatego malutki jest
nic z tym zrobic sie nie da skad tak mam nie wiem gdyby okazalo sie ze z przeplywami jest nie tak byloby ciecie tego samego dnia do tego kolejny cios badanie ginekologiczne i rozwarcie powiekszone dzis wyszlam do domu z 3 cm rozwarcia
boje sie nawet wstawac intensywnie z lozka musze wytrzymac min 3 tyg inaczej dziecko od razu do inkubatora ah
musze wierzyc ze bedzie dobrze zlapalam dolka w szpitalu bardzo jestem oszolomiona 18 wraca ciotka ta polozna z urlopu i wracam do szpitala
jutro sie odezwe