uleczka170, my też 2 lata po ślubie mieszkalismy w jednym malusieńkim pokoiku u moich rodziców. Ale był tak maleńki, że jak rozkładalismy łózko na noc do spania to mój mąz nie musial wstawać od komba, by się do łózka połozyć. Wystarczalo że się przechylił Dopiero jak już miałam ogromny z Kubą i przestałam sie tam mieścić przeprowadziliśmy się do swojego mieszkania. Niestety nadal mieszkamy w jednym domu z moimi rodzicami, więc i tak się wtrącają
uleczka170,
Ja na kanale E ogladam pogrzeb Michaela Jacksona
[ Dodano: 2009-07-07, 22:30 ] uleczka170, w zyciu jest tak ze ktos zaczyna od dorabiania sie a ktos inny od dzieci.
No chyba ze ma sie kasiastych rodzicow, czy meza, czy dziadkow, lub wygra w lotka
My zaczelismy od dzieci i wcale nie zalujemy, bedzie ich zaraz 3 , a i tak udalo sie zakupic wlasny domek ( na kredyt, bo jak by inaczej ), a dzieci troche odchowam pojde do pracy wiec bedzie dorabianie sie
Tak w tym kraju nie jest latwo o mieszkanie. My tez wzielismy kredyt i we wrzesniu sie wprowadzamy do mieszkania w domku 4 rodzinnym. Dobrze chociaz ze moj tata za darmo nam zrobi caly srodek. Nie wiem skad bym miala wziac wiecej kasy skoro i tak rata pochwania duza cuesc wyplaty meza.
Kasia90 brzuszek sliczny:)
Siunia a jakie kupowaliscie naklejki i gdzie?
Ostatnio zmieniony 08 lip 2009, 11:59 przez matikasia, łącznie zmieniany 1 raz.
Mój G już spłaca dość duży kredyt, więc z następnym się wstrzymamy na jakiś czas. Gdyby go nie było to już dawno bylibyśmy na swoim. Cóż, muszę się poprostu uzbroić w cierpliwość, innej rady nie ma.
Ja chciałam zrobić w naszym pokoju taki mały koncik dla małego i namalować mu jakieś postaci z bajek na ścianie
matikasia, tu zamiawialam, przesylka expresowa http://www.allegro.pl/item675812046_nak ... _free.html
wlasnie w niedziele przylatuje do nas kuzynka meza i ma mi zabrac z polski te naklejki, wiec w poniedzialek zabiore sie za naklejanie i pokaze jak wyszlo