Dzięki dziewczyny. jakoś sobie poradzę, nie mam wyjścia - muszę. Choć to nie będzie łatwe. Co do szwu i krążka, to na razie nie ma takiej potrzeby, podobno zakłada się dopiero jak szyjka się otworzy. Oby to nie nastąpiło zbyt szybko

Wiem, że my - kobiety jesteśmy bardzo skłonne do poświeceń dla naszych pociech, dlatego wiem że warto się te kilka miesięcy pomęczyć.
Czytam, oglądam filmy, trochę gram, choć to ciężkie leżąc. Staram się dużo spać, by czas choć trochę szybciej mijał.
Co do wcześniaków, to mój mąż urodził się w 29 tyg ciąży. Też mu nie dawali zbyt dużo szans. (fakt że ważył sporo ponad 2 kg). Po miesiącu w inkubatorze w końcu był w domu. Dziś jest zdrowym i wysokim mężczyzną. Tak więc wszystko teraz w rękach Boga
iw_rybka, Co do przytulania, to nie ma przeciwwskazań

, natomiast żaden rodzaj seksu nie wchodzi w grę.
meg, głowa do góry, z rodzicami czasem tak bywa, że ciężko się dogadać, ale to przechodzi z czasem. Weź pod uwagę, ze w ciąży hormony skaczą nam strasznie przez co szybciej się denerwujemy. A potem jest płacz w poduszkę.

Postaraj się nie denerwować, bo szkoda zdrówka! Twojego i dzidzi
