ulamisiula
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3099
Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17

Czy sa tu mamy mające własna działalność?

30 lip 2009, 20:48

Czy sa tu mamy mające własna działalność?Co robicie i jak to oceniacie-lepiej na swoim czy na "stołku"?Ja zastanawiam sie nad własnym biznesem .Mam sporo różnych pomysłów ale gdy przemysle każdy to dochodzę do wniosku że jest do niczego.

Awatar użytkownika
rybka80
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3622
Rejestracja: 06 mar 2009, 14:57

04 sie 2009, 07:25

WITAM! nie ejstem jeszcze mama ai nie mam wlasnej dzialalnosci ale rpacuje w ksiegowosci i placach wiec moze cos podpowiem
na poczatek musisz sie zastamnopwic co chcialabys robic i policzyc mniej wiecej finanse
jesli to bylaby twoja pierwsza dzialalnosc to ksozty zwiazane z zusem sa rzedu 350,00zł pzrez dwa lata a pozniej neisttey tzreba odprowadzac do ZUSU jakies 700zł
wszystko zlaezy od przychodow firmy czy bedziesz placic podatki czy nie,

najlepeij przemyslec dobrze sprawe i jesli np mialby to byc sklep to sprawdzic czy w miescie nie ma juz ich 3 z tej samej branzy

ale gdybym miala wiecej kasy bo pomysly sa to tez otwarlabym cos swojego

wiec powodzenia zycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

04 sie 2009, 23:49

ulamisiula, ja miałam działalność i powiem ci, że lepiej na stołku siedzieć i mieć spokojną głowę. Co miesiąc musisz myśleć o tych złodziejach z ZUSU i urzędu skarbowego. A dodatkowo musisz kombinować co nakupić, żeby miej podatku oddać. Do nonono to wszytsko. niby swoboda, niby jesteś Panią niby masz coś swojego, ale po jakimś czasie tak Ci to zbrzydnie, że Ci się będzie rzygać chciało.Nie mówiąc już o zakładaniu działalności, od jednego do drugiego jeździsz czekasz na jakieś debilne numerki, no i ZUS 2 lata 300 stówy, tylko, że nie masz co liczyć na jakąkolwiek rekompensatę ze strony ZUSU, placisz im ochłapy, to i ochłapy Ci zwrócą, lepiej płacić ten cały 800 stów, wtedy i możesz iść na macierzyński i możesz pochorować.
napisz sobie na kartce za i przeciw. ja po jakimś czasie zauważyłąm węcej przeciw, więc zamknęłam to w nonono, najgorsze jest to ryzyko, wsadzisz kasę i niewiadomo, czy interes wypali, no i też to, że nie masz zysku np. przez jeden miesiąc a Zus musisz zapłacić.

ulamisiula
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3099
Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17

05 sie 2009, 13:32

Do nonono to wszytsko. niby swoboda, niby jesteś Panią niby masz coś swojego, ale po jakimś czasie tak Ci to zbrzydnie, że Ci się będzie rzygać chciało.Nie mówiąc już o zakładaniu działalności, od jednego do drugiego jeździsz czekasz na jakieś debilne numerki, no i ZUS 2 lata 300 stówy, tylko, że nie masz co liczyć na jakąkolwiek rekompensatę ze strony ZUSU, placisz im ochłapy, to i ochłapy Ci zwrócą, lepiej płacić ten cały 800 stów, wtedy i możesz iść na macierzyński i możesz pochorować.
Delicja a co robiłaś że oaż tak ci w kość dało?

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

14 wrz 2009, 22:40

hej!
no nie wiem, co robiła delicja...ale mam takie samo zdanie...
mam swoją działalność od prawie roku...jestem w ciąży i to wszystko mnie zaczyna przerastać...Świadomość, że w pierwszej ciąży mogłam spokojnie dbać o siebie, iść na zwolnienie kiedy tego potrzebowałam, pobyć z dzieckiem 5miesięcy w domu itp...a teraz? nie dość, że muszę zaiwaniać do porodu...to potem szybki powrót, żeby nie wyjść na minus...No i wieczny stres, czy zarobię, czy starczy...
nie polecam!

Wróć do „Prawo, praca i polityka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości