Karolina2411, ja też posiedzę póki mój nie przyjdzie i czegoś nie wymyśli... Kurdę ja tak mojego ganiam z dietą a mnie też coś goni chyba. Bo byliśmy u znajomych na wsi w weekend na grillu i coś niepewnie się czuliśmy. Myślałam że mi przeszło, ale to tak jakoś na zmianę. Zjem kolację i zobaczymy co będzie...
Tynusz1, oj to niech się stara rzucić bo to może od papierochów tak ciężko Wam zajść, i jeszcze kawa

Ale nic nie mówię, bo się nie znam
[ Dodano: 2009-08-03, 20:37 ]
Tynusz1, to do napisania
