LISTOPADÓWKI 2009

[kilolek]

Dziewczynki, a może ktoś by chciał się wymienić na jakieś ubranka jeśli teraz będzie miał dzieciątko innej płci. Za koszta wysyłki np tylko.

no ja niestety nie mam na co sie wymienic

mikusia1 twoja corunia ma 11 urodzinki?? To tak jak ja

a ja 7

Wizyte mam dopiero pod wieczór. Rano spędziłam pół dnia na mieście. Poszłam jeszcze raz zrobić glukozę. Tym razem 75. Sama to sobie zalecialam. Dziwne wydawało mi się, ze stara gin mi nie kazała tego zrobić. Niestety wyniki będa dopiero jutro, moglam pomysleć o tym wcześniej i na dzisiejszą wizyte juz wyniki zanieść. Ale pojutrze mmam usg 3d t jeszcez się będę z nowym ginem widziala.

[ Dodano: 2009-08-04, 20:31 ]
Byłam dzis u nowego gina. Zbadał mnie (dla mnie nowośc, bo stara mnie wcale nei badala0 zrobł szybkie usg i orzekł, ze wszystko jest ok. Diętę cukrzycową mam stosować żeby ale z zastrzeżeniem, ze ja decyduję ile kcal zjadam i na pewno więcej niż 1500, bo jak się wyraził "przy mojej masie wykończe siię na 1500 kcal". Dzidiza jest duża (nie znam szczegółów, bo na usg 3d jestem umówiona pojutrze, więc wtedy wszystkie pomiary zrobimy), lekarz przewiduje, ze na koniecbędzie 4,00-4,200 kg no ale żeby nie było zbyt różowo to bardzo mu się nie podobał mój pierwszy poród a konkretnie fakt, zę mały się zaklinowal. Na cczwartek mam przyneść wszystkie badania pierwszego suynka i kwity ze szpitala, bo podejrzewa, ze tteraz też mogą być problemy w postaci zbyt szerokich barków. Te barki + duża masa i na dzień dzisiejszy kwalifikuję się do cesarki buuuu mam nadzieję,ze po dokładnych pomiarach lekarz zmieni zdanie.
No i jeszcze jeden problem, choc moze nie tak istotny.Lekarz odradza mi poród w najbliższym spzitalu, a ma nadzieję, ze będę rodzila w szpitalu w któryym on pracuje, a on jest oddalony od nas o 70 km a mmy nie mamy samochodu M nawet słuchać o tym nie chce.

[matikasia]

Kilolek, ale gdybyś miała mieć umówioną cesarkę, to przecież jakoś się dostaniesz do tamtego szpitala nie? bo inaczej jak się pędzi na poród. Nie martw się mnie chyba też cesarka czeka.

A mi rwa kulszowa nadal dokucza i często kuleję. Niestety o większym leżeniu przy dziecku nie ma mowy i tak sobie kuśtykam:)

Wczoraj byliśmy z Matim na basenie. Troszkę bardziej prymitywnie niż w Niemczech i bardziej się umęczyłam tym ubieraniem i suszeniem, ale nie poddajemy się i będziemy chodzić 2 razy w tygodniu.

Wczoraj też dzwoniłam zapisać Matiego na angielski. Znalazłam jakieś ogłoszenie na mieście. Za 2 tygodnie jedziemy na darmową lekcję pokazową i jak nam się spodoba to go zapiszę, choć myślałam, że będzie troszkę taniej, a tu pomoce na start 200 zł i co miesiąc 90 zł (a to tylko 4 razy po pół godzinki). Kurs trwa 1,5 roku także skończyłby się prawie jak Mati pójdzie do zerówki. Co Wy na to?

[mikusia1]

Witajcie
ja sie dzis cos niezbyt czuje spiaca jakas jestem moze niewyspana

pogoda znow słoneczna ogolnie słoneczko mi nieprzeszkadza tylko to jak jest goraco

jeszcze sie dzis troche poparzylam tzn złapałam,garnek a mial nagrzane raczki od czajnika i mam palec od wewnetrznej strony strasznie piekacy boli jak cholera
ze tez niezlapalam ze scierka tego garnka
no i teraz mocze poki co w lodowatej wodzie bo tak piecze

dzisiaj przychodzi do Wiki kolezanka i zostaje do piatku takze bede miec co robic heh
na szczescie ma ona juz 8 lat takze dam rade
pojde znimi na plac zabaw zeby sie im nienudzilo aszkoda w domu siedziec

Ewka_82 napisał/a:
mikusia1 twoja corunia ma 11 urodzinki?? To tak jak ja

tak ma 11 i fajnie ze i ty tez obchodzisz tago dnia

no wlasnie chce Wiki zrobic mala imprezke urodzinowa na 6 osob razem z nia w domku tylko musze jakies menu wykombinowac
moze macie jakies pomysly??

a ja 7

widze ze prawie same Lwy hehe

Uleczka niema problemu po 13 moze byc napewno sie umowimy

Dzidiza jest duża

4,00-4,200 kg

wow to naprawde bedzie duza dzidzia
ale tak jak piuszesz lepiej sprawdzic dokladnie wymiary zeby niebylo potem komplikacji

matikasia, mysle ze z tym angielskim to dobry pomysl chyba warto zapisac dziecko zawsze to ulatwia lepszy start na przyszlosc

[PaulinaS]

hej ja stawiam kawusię i
u mnie 7 miesiąc się zaczął z czego się cieszę
Dzidzia strasznie kopie, czuję już coraz bardziej przekręcania w brzuchu no i widać gołym okiem ruchy dziecka patrząc na mój brzuszek. Filipek przystawia ucho do brzucha i pyta się dzidziusia kiedy przyjedzie i czy przywiezie Mu serek i soczek

[matikasia]

Mikusia1 angielski to na pewno dobry pomysł, ale ta cena jest troszkę chyba nad wyrost. Z drugiej jednak strony to pewnie kokosów z tego nie mają. Pensja, wynajęcie sali. To kosztuje. Gdyby państwo dofinansowywało taką edukację byłoby lżej, a tak nawet nie mam 400 zł aby Mateuszka do przedszkola posłać. Dlatego szukam jakiejś alternatywy.

Mikusia1 dobrze, że mocno się nie poparzyłaś!!! ale ja też miałam wczoraj przypadek i SZOK jaka jest znieczulica!! wchodziłam w dół do sklepu i poślizgnęłam się gdzieś na 3 schodku od dołu i trochę się zsunęłam na bok. Stopa i dłoń mi się wykręciły. Mateuszek pomagał mi wstawać:)!! akurat drzwi były otwarte od sklepu i sprzedawczyni wychyliła głowę i się schowała. Nawet nie spytała, czy trzeba mi pomóc, albo czy coś się nie stało. Byłam w szoku!!

U nas też dziś upał i właśnie się schowaliśmy na godzinkę do domku bo w słońcu jest nie do wytrzymania!

Co do wagi dzidzi to nie wiem czy sugerować się tym co mówi lekarz, ale zobaczymy. Mi mówi, że waga urodzeniowa będzie ok. 3300 (oby miał rację) bo Mati miał 3950. A mojej koleżance mówili, że synek będzie mały. jakieś 2500 a ona za 3 dni urodziła chłopa 3800!!

A to pierwsze zakupy dla Emilci:)


Co do menu na urodzinki to z całą pewnością sprawdzą się muffinki, śmieszne kanapki:)

[PaulinaS]

Ja czuję się świetnie, wczoraj nawet 2 małe okna umyłam, a do tych większych to siostra męża przyjechała, tak że okna mam już całkowicie z głowy aż do świąt ... poprasowałam też ubranka po Filipku i poukładałam mniej więcej rozmiarami w szafce. Metek nie mają bo przed użyciem poodcinałam ...

teściowa dała mi kilka małych ubranek z metkami, które podarowała jej znajoma z pracy po swoich wnuczkach ... wśród nich jest pajacyk welurowy z firmy DISNEY na 3-6 miesięcy biały z kubusiem i prosiaczkiem ... no cudo jak dla mnie i przyda sie bo to zima akurat będzie ... uzbierało się troszkę .... miałam kupić 10 pieluch tetrowych ale stwierdziłam, że 5 wystarczy 3 do szpitala a 2 pieluchy w domu zostawię w razie jakichś wyjazdów czy to do rodziny czy do lekarza to jednak czyste mieć niż te poplamione po synku

[zaczarowana]

PaulinaS, za 7 okienko
Masz świetnego syna heh, maluszek mu coś odpowiedział
Mikusia1 no właśnie do 13 mam sporo czasu, a 13 już nie bo przyjeżdża siostra. Chyba że jak pojedzie

Mój synuś jak się rozkręci kopniakami to brzucholek się rusza w różne srony,a jak się przekręca to zginam się w pół bo mi gniecie wnętrzności hehe
Ja do 7 okienka jeszcze trochę muszę poczekać.... Za tydzień wizyta, jestem ciekawa jak się rozwija

[ Dodano: 2009-08-05, 14:00 ]
Moje samopoczucie też jest świetne i mam zamiar to wykorzystać jak teściowa pojedzie. Zrobię pożądek w całym mieszkaniu, tylko jej pokój zostawię...

[matikasia]

Nasz mała też strasznie ruchliwa. Co to będzie za urwisek:) tylko zmienię pozycję na leżąco i już się roi:)

Moja mama też wczoraj jakieś ubranka kupiła. Teraz to dopiero dziadki szaleją;)
Kombinezonik mi zostanie. Macie na oku coś konkretnego? ja patrzyłam na allegro bo tam ceny nie są takie straszne.

PaulinaS mi się chyba przydało więcej tetrówek bo Mati na początku sporo ulewał, a to będzie jesień także nie będzie wszystko tak szybko schło także ja z 10 będę miała na pewno.

[kilolek]

matikasia, bardzo dobry pomysl z angielskim. Na pewno nie zaszkodzi.

Nie martw się mnie chyba też cesarka czeka.

szczerze mówiąc jestem prrzerazona wolałabym żeby decyzja została podjęta już w trakcie, bo teraz jak wiem to o niczym innym nie myślę (choc sprawa jeszcze nie jest przesądzona) i wiem, ze będę się trzęsla ze strachu przez najbliższe 3 miesiące. Tchurz sttraszny jestem się okazuje buuuu wolałabym ze dwa dnni rodzić

[zaczarowana]

matikasia, ja kombinezonik już mam, ale jak już to poczekałabym jednak do sezonu bo wtedy będzie większy wybór i ceny nie będą za wielkie...

Tchurz sttraszny jestem się okazuje buuuu wolałabym ze dwa dnni rodzić

ja też bym pewnie panikowała, bo o ninczym innym nie myślę jak o porodzie naturalnym a jak się uda to w wodzie. I modlę się żeby ciąża przebiegła do samego końca prawidłowo. W sumie to lekarz na ostatniej wizycie powiedział, że jest bardzo zadowolony z przzebiegu ciąży i tego jak się mały rozwija, oby się to nie zmieniło.